Zawsze tyle miłych słów od Ciebie dostaję. Dziękuję.
Cierpliwa to ja jestem i lubię to. Nie zawsze mi wychodziło. Do siania trzeba mieć jeszcze dyscyplinę i systematyczność .
Teraz klon mój jest w towarzystwie składu materiałów budowlanych i nic nie wskazuje że szybko zmieni się ta sceneria więc nawet fotek mi się nie chce tam robić.
rok temu robiłam już miodek mniszkowy ? szok teraz przyjdzie poczekać do maja = prognozę widzę nadal zimnica
Bardzo słoneczny parapet nie jest dobry dla siewek - ja czasem jak wielkie słońce to spuszczam roletę - jak wykiełkuję muszą mieć sporo światła ale nie walące slońce - ja pleśni nie miałam
trzeba kupić specjalną ziemię do wysiewu, najlepiej jeszcze perlit - domieszać i będzie ok, do tego podłoże najpierw spryskać zwilzyć wysiać, przykryć lekko ziemią nie ubijać i lekko zwilżyć
ja spryskiwaczem zwilżam ziemię najlepiej letnią ni lodowatą
nie można przelewać
jak wzejdą siewki trzeba uważać żeby nie zalać bo jak się zaleje maleńką siewkę ze stożkiem wzrostu to kaput
Skoro chcesz to Ci się uda tylko trening czyni mistrza
w ub roku moje siewki już leżakowały na zewnątrz i rosły sobie jeszcze
Nie do kiełkowania gilenii potrzebna jest niska temperatura
siałam pod dyktando Vivy i się udało -
po pierwsze miałam dobre nasiona
wysiałam - i wystawiłam na zewnątrz i jak zobaczyłam że się pojawiają kiełki i widziałam jaka ma być pogoda zabrałam
dziś pikowałam te które miały już właściwy listek i mam nadzieję że sporo ich napikuję - będzie co dzielić
oj dziś pikowałam kilka godzin - powiększyły się moje domowe obszary bo nie mam jak wystawiać na zewnątrz już te co by można
bardzo lubię te narcyzy teraz u mnie w sporych pąkach a rok temu już kwitły
Mirko, dziękuję za dokładną instrukcję. Gdyby choć jedna roslinka mi wyszła, to będzie na zachętę. A siejesz od razu do takich doniczek czy pikujesz? Bo u mnie werbena dostała pleśni a lobelia padła po pikowaniu (albo odwrotnie? juz nie pamietam).
muszkatałową żrą ? kurcze chyba posadzę ja w niebieskich granulkach - nie wiem czy z niej coś będzie bo po zimie kiepsko wygląda a po wiośnie może nie wystartować
Wiem właśnie że ziemia powinna być lekka więc dodałam piasku i ze 3 razy przesadzałam . Podobno łatwo się wysiewa. Czytałam o zapachu i jestem ciekawa - patrz przechodziłam koło łanów tej szałwii i nie powąchałam - jak to możliwe ?