Wziąłem i aparat i kartę. Spotkanie krótkie ale bardzo miłe. Dziękujemy Agatko za spotkanie a Ani za dorodne 2 jeżówy. Zobaczyliśmy piękny duży ogród otoczony wysokimi drzewami (m. innymi stare lipy). Widać ogromną pracę i zaangażowanie właścicieli nad upiększaniem swojego królestwa.
Kilka migawek.
Jakby się ktoś pytał to: od lewej Agatka, Ania, Ola.
A tu się zastanawiają- gdzie się podziało wiadro od studni.
Ania nie zabrałaś karty więc musisz znowu przyjechać
czekam już od wczoraj ....
uważam, że takie spotkania są super,
dlatego, że ktoś innym okiem ogrodnika zobaczy ogród
i podpowie co nieco ...doradzi i takie tam ...
a zdarzy się, że i pochwali...a to dopiero miód na serce !!!!!!!!!!!