Samosiejki

Bratki cd.

Trawa do koszenia po świętach.

Rabatka przy bramie nabiera kolorów.

Agato, jak się wali, to można mieć doła. To normalne. Ale pamiętaj, że później będzie lepiej. To tylko chwilowe.

To może trochę Cię rozweselę. W pracy jak kiedyś powiedziałam, że zaraz rzucę się z tego okna (z drugiego piętra), to koleżanka stwierdziła, że to ona ze mną.
Jak następnym razem powiedziałam to samo, to usłyszałam, że mam nie skakać, bo aby się połamię a jeszcze spadnę na swój samochód.... Nie mówię, auto nie jest nowe, ale chciałabym nim jeszcze trochę pojeździć.
Najlepiej z 10 lat

Wiosnę masz cudną. Barwinki super! Planuję posadzić je między tujami. Sprawdzą się? Z każdej strony jest tam dużo słońca, aczkolwiek planujemy nawadnianie kropelkowe.

Aaaa, dopisuję - jak byś miała fotkę swojego Inversa w całej okazałości, to chętnie obejrzę Tak mi gdzieś od początku ogrodu chodzi po głowie.

Agatko ruszyły u Ciebie Hameln ? wydaje mi się, że je masz

Trzyma kciuki za zdrowie synka


Pienie u Ciebie ruszyła wiosna.
Ta doniczka mnie zachwyciła!

Agata, mamy w podobnym stadium wiosnę Mam może trochę inny asortyment roślinny...

Kiepska to pociecha, ale ja już też nie robię kompletnie żadnych planów.. każdy plan jeden dołek mniej. A jak coś zrobię to jak wygrana w totka.. najważniejsze jest zdrowie..dbaj o nie .. a święta, ogród.. Święta zlecą, a ogród już da radę.. też mam dużo nie pocięte, warzywnik nawet nie skopany po zeszłym roku.. Dzieciom zapowiedziałam mrożonie pierogi.. zapas zrobiony przez Tercię. Młodzi stwierdzili, że mam doby napój i nową zabawkę czyli klocki Yeng. Ostatnio bawiliśmy siędo 2 w nocy Konieczne tylko mleko, kaszka, paluszki i serki...
Jak ktoś nie rozumie, że nie mam czasu to nie jest wart mojej uwagi. Tobie radzę to samo... Co prawda się dziś złamałam i zrobiłam obiad na święta i sałatkę. Kawałek ciasta kupiłam. Wystarczy na 2 dni. Nie żarcie jest najważniejsze

To taka moja dygresja.... życzę Ci byś w święta odpoczęła, nacieszyła się ogrodem ( i oczywiście niech prognozy pogody obrócą się w g.. ) i zdrowia dla wszystkich.

Sabina76 napisał(a)

Agato, jak się wali, to można mieć doła. To normalne. Ale pamiętaj, że później będzie lepiej. To tylko chwilowe.

To może trochę Cię rozweselę. W pracy jak kiedyś powiedziałam, że zaraz rzucę się z tego okna (z drugiego piętra), to koleżanka stwierdziła, że to ona ze mną.
Jak następnym razem powiedziałam to samo, to usłyszałam, że mam nie skakać, bo aby się połamię a jeszcze spadnę na swój samochód.... Nie mówię, auto nie jest nowe, ale chciałabym nim jeszcze trochę pojeździć.
Najlepiej z 10 lat

Wiosnę masz cudną. Barwinki super! Planuję posadzić je między tujami. Sprawdzą się? Z każdej strony jest tam dużo słońca, aczkolwiek planujemy nawadnianie kropelkowe.

Aaaa, dopisuję - jak byś miała fotkę swojego Inversa w całej okazałości, to chętnie obejrzę Tak mi gdzieś od początku ogrodu chodzi po głowie.

Jesteś kochana

Życie jest okrutne.


Barwinki polecam. Są niewymagające.
Fotkę świerka zrobię jutro w ciągu dnia.
Spokojnej nocy.

leon60 napisał(a)

Agatko ruszyły u Ciebie Hameln ? wydaje mi się, że je masz

Olu moje jeszcze śpią.