dzięki Irenko
Dziś wpadłam tylko na chwilkę i zaraz uciekam na cały weekend. Na dłużej zawitam w następnym tygodniu, z relacją fotkową. Mam ludzia, który ogarnia mi trochę ogródek i chwaściorom mówię papa

Ale ci zazdroszczę, ja nie znalazłam nikogo,
baw się dobrze

irena_milek napisał(a)

Ale ci zazdroszczę, ja nie znalazłam nikogo,
baw się dobrze

oj żeby było bliżej to bardzo bym Ci polecała takiego pracownika. Ale transport mogę zapewnić codziennie tylko do Korony.

Szkoda, że nie jest sam zmotoryzowany, bo jak ty polecasz, to wierzę na 100%

irena_milek napisał(a)

Szkoda, że nie jest sam zmotoryzowany, bo jak ty polecasz, to wierzę na 100%

No niestety, do mnie przyjeżdża rowerem ale to blisko

trochę mojej zieleni

nie są specjalne, ale robiłam na szybko przed pracą



a to srebrny świerk, do którego mam sentyment, bo z nasionka wyhodował go mój śp. teść

przymrozki dały w kość również moim roślinkom


na milinie nie widać przymrożonych końcówek listków, ale ogólnie licho wygląda



i forsycja o żółtych liściach też ma zbrązowiałe liście

a tu moje nowe nabytki

żurawka trochę zabrudzona, ale sypnęło wczoraj gradem

i kolejna


a to funkia posadzona jesienią ubiegłego roku. Pięknie się prezentuje, choć listki też trochę uszkodzone