o tym samym pomyślałam . Może pod koniec tygodnia uda mi się trochę popracować w ogrodzie i zrobić kilka fotek, jednak nie obiecuję. Zaraz pędzę do pracy społecznej, jutro znów popołudniowa nasiadówa. Może w środę się uda.
Dzięki dziewczyny za wspaniały weekend. Jak będę miała chwilę wieczorem, zajrzę do każdej z osobna
Aguś, jaki fajowy avatarek.
Czytałam wczoraj artykuł w starym wydaniu Werandy o dwójce zapaleńców , którzy odnaleźli swoje miejsce w Dolinie Baryczy. Pięknie tam musi być.
Pozdrawiam!
No jak nie jak tak! Co to tylko Marzenka po niedzielnym zjeździe musi wywieszać na płocie informację, że jest normalna? Ty jakbyś machnęła taki transparent, to od razu artystycznie by pewnie było hihihi
hi hi hi jak wylecę na wieś w tym kapeluszu, powiedzą że już całkowicie mi odbiło
No jak nie jak tak! Co to tylko Marzenka po niedzielnym zjeździe musi wywieszać na płocie informację, że jest normalna? Ty jakbyś machnęła taki transparent, to od razu artystycznie by pewnie było hihihi