deszcz pokrzyżował weekendowe plany
Dziś przymrozek i chyba znów, jak co roku przymroziło mi daglezje
Może w tym tygodniu pogoda będzie współpracować ze mną

Od środy podobno burze a następny tydzień niby upalny Nas mróz ominął.

mam w planach dzisiejszy wieczór spędzić w ogrodzie. Pogodo nie zawiedź mnie

polinka napisał(a)

Aga a zdjęcia hortek gdzie? Tak mało pokazujesz swój ogród a ja jestem nim zauroczona a najbardziej zakochana w brzozie
Wielkie dzięki za spotkanie, za super zakupy i mile spędzony czas Oczywiście jak zawsze za krótko, za mało

Z Agą zawsze fajnie
ślicznie ci kwitnie, stanowczo mało fotek, na spotkaniu nie będę, baw się dobrze

o jak szkoda, że Cię nie będzie Irenko.
To co kwitło, przymrozek wziął
Rododendrony i azalia pozbyła się kwiatów.
A zdjęcia będą, jak tylko trochę odchwaszczę. Wczoraj pracowałam w ogródku do późna . Dziś wszystko mnie boli

Boli, ale i frajda szkoda bardzo, ten gupi mróz był niepotrzebny....u mnie tez chwasty, ale siałąm i dopóki na 100% nie rozpoznam, co chwast, a co nie, nie plewię
Będzie was dużo, stałą ekipa, nawet nie odczujecie mojego braku

Irenko, po ogrodzie to taki pozytywny ból

A co do Twojej nieobecności, to choćby nas było 100 osób to i tak da się odczuć Twój brak
Buziam

Jak miło
a w ogóle to na kiedy się umówiłyście, nic nie wiem?
duży pas do obsadzenia masz przed płotem? może daj tam trawy, tawuły i coś na pniu, chyba ci nie zwiną?

Irenko, myślałam, myślałam i wymyśliłam. Mamy podobny tok myślowy . Będą tawuły, trawy, a na pniu ......jarzębina. Dziś wpadłam na ten pomysł, jadąc z pracy . Muszę teraz obszukać szkółki

A umówiłam się z Madzią na 9.00 w sobotę. Nie wiem jeszcze kto będzie

Aga miło było Cię poznać. Pozwolisz teraz, że ogródek zwiedze