Eeeeeeeee, nic nowego, stagnacja Nie mam kiedy wyjechać do szkółki, samochód wraca do domu wieczorem Mam obiecane, że jutro. A jak nie, to będę krzyczeć Czekam też na solidny deszcz, który pozwoli cokolwiek przesadzić i wsadzić. Podlewanie niewiele pomaga. Przede wszystkim hosty czekają na wsadzenie i uporządkowanie. Posadziłam cebule tulipanów, narcyzów i krokusów. Jeszcze mam trochę do wsadzenia. Ogólnie bez szaleństw Staram się uporządkować to co mam. Zaprząta mi głowę nasz wjazd, a raczej jego brak tzn. nawierzchni. Chodzi o wybór materiału, a wjazd do garażu dość stromy.
Na wiosnę Sebek, ale trzeba wreszcie podjąć decyzję, bo wiadomo, to na wiele, wiele lat Nawierzchnia nie może być śliska. Wybór materiałów jest duży. Nie chciałabym samej kostki granitowej, może w połączeniu z czymś ? Zobaczymy.
Domek nowy, ale taki skromniutki, jeśli chodzi o bryłę Dach 2-spadowy i ganek z daszkiem, żadne cuda.
No tylko według mnie granit nie bardzo u Ciebie pasuje - bo płot masz z drewna, inne akcenty też - według mnie powinno to być beżowe - ale rób tak jak chcesz, bo może to na żywo całkiem inaczej wyglądać
Wiem i zgadzam sie z Tobą, że granit szary w kosteczkach absolutnie NIE. I takiego nie będzie
Mam trochę kamienia brukowego, ale to wykorzystam na ścieżkę od furtki do ganku, a połączę go z płytkami płukanymi. Takie wiesz, płytki betonowe 35x35 w górnej warstwie pokryte drobnymi kamykami.
Problemem jest podjazd do garażu, bo to pod górkę i musi pasowac do ścieżki. Ale damy radę, bo pomysły są, tylko podjąć dobrą decyzję
Pozdrawiam jesiennie Brak czasu na ogród, albo deszcz przeszkadza w posadzeniu jeszcze paru roślin. Pewnie w weekend dopiero dam radę. A i jeszcze trochę cebulek tulipanów zostało do wsadzenia, obym nie zapomniała
Dzisiaj kilka fotek pstryknęłam, ale już ciemno się robiło.