Żałuję, ze tu nie można filmików wstawiać mam taki z zeszłego roku jak na tle tej lili tai chi ćwiczyłam.
Co do cukrzycy, to ja mam genetyczną po babci, praca w ogrodzie powoduje, że cukier spada mi i mogę sobie zjeść dzięki temu lody, które uwielbiam. Na szczęście jeszcze na tabletkach jestem. A co do robali to dziękuję, będę je zbierała i co z nimi do skrzynki na śmieci starczy najlepiej w zakorkowanym słoiczku, beee masakra, trudno będę musiała się przełamać, one robią na te lilie takie czarne kupy

a fe. A te tulipanki to już się pojawiały wcześniej, ale były malutkie i bez pąków kwiatowych, kurczę to mówisz, że mam wszystkie pozaznaczać - może im kokardki, ale jak przejdzie kosiarka, to i kokardki pościna. Głupia sprawa chyba wszystkich nie uda się przenieść.
Dzięki dziewczyny odzyskuję przy Was siły. W sumie, to mogłoby popadać z jeden dzień, bo już mi się bałagan w domu zrobił przez ten ogród. Straszne jest to, że jak zasypiam to już myślę, co mam jutro robić wogrodzie.
____________________
bajsza/Basia/
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1722-bajszowe-klimaty
*** http://www.bajsza.blogspot.com *** http:///www.bajszafotokul.blog.onet.pl/