Później jeszcze musiałam pozbierać drewno, które mi kolega ze ściętych gałęzi piłuje sukcesywnie, bo ma padać nie chciałam, żeby mokło na trawniku, załadowałam cały pojemnik zeszłorocznych liści, do wywiezienia, niestety wszystkie nie mieszczą się w kompostniku i część z bólem serca trzeba wywieźć. W końcu podlałam rabatki, bo deszcz ma być, ale roślinki, szczególnie te nowo zakupione w donicach miały sucho, ale i inne też. W tym roku sporo roślin posadziłam w dużych donicach wielkości wiaderka, zakopałam je w ziemi, że nie widać, ale mam, co roku problem z bulwami peoni czy dali, bo zawsze je przy wykopywaniu uszkodzę. W donicach wyciągam donicę z ziemi i wysypuję ziemię w ten sposób bulwy są całe a ziemia idzie na kopczyki dla róż.
Dziś odkryłam, że wybiły mi 3 przepiękne lilie w kolorze burgunda – w ubiegłym roku prawie doszczętnie zżarły je takie czerwone robaki, poradźcie jak z tym paskudztwem sobie radzić?
Moja wczesna sałata
Mój wczesny seler - jakie to banalne, ale bez chemii i to cieszy. Seler to nie tylko afrodyzjak drogie panie - ale także lek na wiele chorób. Seler/surowy/ z kwaskowym jabłuszkiem j innymi pysznościami, jak suszona żurawina, marchewka surowa, ziarna dyni i ananas z puszki to bardzo zdrowa surówka
A to moje poziomki, wszystkie krzaczki 40 dostałam od dobrych ludzi, zagrodzone, bo mój pies na truskawki i poziomki nie ma wstępu i kwiatuszki, które pojawiają się niewiadomo skąd. płytki po to, abym nie deptała po krzaczkach wiosną, jak są malutkie, gdy wchodzę podlewać.
To mój szczypiorek, też ze względu na psa rośnie w ogromnej donicy pod brzoskwinią.
____________________
bajsza/Basia/
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1722-bajszowe-klimaty
*** http://www.bajsza.blogspot.com *** http:///www.bajszafotokul.blog.onet.pl/