Witam moje wspólniczki w zatraceniu. Jeszcze nie mam pomysłu na miejsce gdzie to powiesić. Teraz wisi nad skrzynką z truskawkami powtarzającymi kwitnienie/w tym roku zakupione/. Mam pytanie czy któraś z dziewczyn hoduje te truskawki w skrzynce? Ja wysadziłam w skrzynce/w ubiegłym roku też/, bo miałam tylko 10 krzaczków i bałam się, że na grządce mogą mi się zmarnować. Żeby jednak skrzynka nie była smutna wsadziłam w ubiegłym roku 2 begonie malutkie bulwki.
To, co z nich wyrosło przeraziło mnie jak w jakimś horrorze. Moje begonie miały 1 m wysokości i pień taki jak moja ręka w nadgarstku a kwiaty były wielkości prawie mojej dłoni. Rozmawiałam z różnymi ludźmi a przede wszystkim z tymi, którzy mi te begonie dali, któreś z nich powiedziało, że czasami towarzystwo dość nietypowe mogło tak na te begonie wpłynąć. Truskawki też były spore większe od orzechów włoskich mimo, że krzaczki były świeżo kupione. Nic w tej skrzynce nie ruszałam pojedyncze truskawki, jeszcze były w styczniu, później zmniejszyłam podlewanie i wszystko 4 miesiące prawie odpoczywało. Już są pierwsze kwiatki i jedna bulwa begonii wypuszcza listki. Doniczkę w południe wystawiam na słońce do 17 tej, ale na noc wnoszę do domu. Nawiozłam trochę obornikiem, boję się to ruszać, ale jesienią trzeba będzie coś z tym zrobić, bo te bulwy begonii urosły takie wielkie, że normalnie są tuż pod powierzchnią ziemi. Macie większe doświadczenie, czy zdarzają wam się talie dziwy?
Wracając do pomidorków, to mam nadzieję efekt będzie dopiero jak pomidorki pierwsze dojrzeją na krzaczkach a na to musicie poczekać do września. Jeśli ten sposb nie wypali część krzaczków posadzę na normalnej grządce więc i tak Was nimi poczęstuję.
____________________
bajsza/Basia/
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1722-bajszowe-klimaty
*** http://www.bajsza.blogspot.com *** http:///www.bajszafotokul.blog.onet.pl/