Milo mi
Pochwale sie, ze wlasnie przytachalem badyle do donic Ciekawe jak to wyjdzie A dzisiaj jeszcze musze zrobic kopczyki i pozbyc sie wody z ciurkadla i zadolowac zielsko z donic No i sezon zamkniety....
Sebuskam Was wszystkich

Jak cię znam zdobędziesz złoty środek
plan ambitny, ale ciut żal, że koniec sezonu...
ja dziś tnę, widać że to moje ulubione zajęcie

Sebek, jakiś ty chłopaku robotny,
Ja też chodzę, zbieram narzędzia, sadzę jakieś niedobitki, opróżniam donice z roślin sezonowych i czasami się zastanawiam, jak to człowiek, sam sobie roboty potrafi dołożyć

Plan zrealizowany Teraz to już tylko czekam na śnieg





A tutaj pachruszcze z donic - oby przezimowały, bo te trawy przydadzą mi się na nowej rabacie



Widoczek ogólny

Takie widoki mam dzisiaj - czyli żadne

Na froncie bordowe żurawki zdominowane przez liście szafirków





A w donicach są teraz czerwone badyle (rosły przy drodze) i trochę gałązek iglaków - za jakiś czas przywiążę do donic czerwone kokardy i dam badylkom w nóżki lampki - mam nadzieję, że wyjdzie efekt jaki chcę osiągnąć

A na koniec grudnik - jak skończy kwitnąć to wywalę - przez 4 lata pokazał mi w sumie 5 kwiatków - jak ktoś chce niech sobie go weźmie

Sebek napisał(a)

Plan zrealizowany Teraz to już tylko czekam na śnieg

Ja tam wole czekać na wiosnę

Zdjęcia piękne. Twój ogród wygląda rewelacyjnie nawet jesienią

Seba,
Grudnika nie wolno przestawiać - musi być zawsze skierowany do światła tą samą stroną. Poza tym bardzo rzadko podlewać ( zwłaszcza jak ma pączki) i bedzie obsypany kwiatami co roku

Wiesz co Ci powiem Sebuś? Ty bardzo pracowity jesteś i ambitny. Mój Grześ na drugim roku automatyki i robotyki...jakieś projekty ściubi, coś z matematyki skrobnie..ale żeby przy książkach siedział, to zupełnie nie...Same piątki będziesz w indeksie miał. Maturą się martwisz??? Śpiewająco zdasz!!! Ja, stary belfer, Ci to mówię.


Z tymi gwiazdkami na trawie to mnie powaliłeś...