Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :)

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :)

Sebek 12:16, 03 sie 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Byłem Danusiu - na końcu piątej strony zostawiłem wpis Tylko przepadł pośród tylu gratulacji
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Gardenarium 12:20, 03 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
No to jakże nie zauważyłam? Starość niestety..
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Sebek 12:24, 03 sie 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Gardenarium napisał(a)
No to jakże nie zauważyłam? Starość niestety..


Oj tam oj tam
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
agatanowa 13:06, 03 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Sebek napisał(a)


Jak pryska się wieczorem to pszczółki nie obrywają, a innych owadów wcale mi nie żal


Brzmi to trochę ignorancko i arogancko, jak na ogrodnika w szczególnosci
wiesz, one wszystkie są "połączone w jednym, wielkim kręgu zycia"
Króla Lwa nie oglądałeś, czy jak? O udziale w lekcjach biologii nie wspomnę
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Sebek 13:34, 03 sie 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
agatanowa napisał(a)


Brzmi to trochę ignorancko i arogancko, jak na ogrodnika w szczególnosci
wiesz, one wszystkie są "połączone w jednym, wielkim kręgu zycia"
Króla Lwa nie oglądałeś, czy jak? O udziale w lekcjach biologii nie wspomnę


Nie chciałem, żeby to tak zabrzmiało - jeśli tak to przepraszam. Pryskam chemią ogród i pryskać będę, bo zbyt dużo pieniędzy kosztowały mnie rośliny, by dać je pożarcie owadom lub innym chorobom. Używam chemii w takich porach, by nie zaszkodzić innym osobnikom, które tylko zbierają nektar i lecą dalej. W tym roku z chorobami grzybowymi i atakami szkodników jest ogromny problem i rozwiązuję go w taki, a nie inny sposób. Jeśli ktoś używa tylko naturalnych środków i są skuteczne - gratuluję, u mnie niewiele dały... Przyroda rządzi się swoimi prawami, a wiadomym jest, że wygrywa najsilniejszy - w tym przypadku jestem to ja z opryskiwaczem Nigdy nie używam oprysku jak widzę jedną plamkę na roślinie - jednak przez pogodę te paskudztwa miały idealne warunki, by w kilka dni opanować mi pół ogrodu - i tak się stało... Jeśli bym nie podjął walki to za chwilę nic z ogrodu by nie zostało - a przecież stworzyłem go po to, by się nim cieszyć Temat stosowania chemii w ogrodach był już kilkukrotnie poruszany na forum - i żadna ze stron nie "wygrała" dyskusji Jedno jest pewne - wszystkim zależy na tym, żeby upiększać swoje otoczenie - i na tym się skupmy
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
agatanowa 14:34, 03 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Sebek napisał(a)


Nie chciałem, żeby to tak zabrzmiało - jeśli tak to przepraszam. Pryskam chemią ogród i pryskać będę, bo zbyt dużo pieniędzy kosztowały mnie rośliny, by dać je pożarcie owadom lub innym chorobom. Używam chemii w takich porach, by nie zaszkodzić innym osobnikom, które tylko zbierają nektar i lecą dalej. W tym roku z chorobami grzybowymi i atakami szkodników jest ogromny problem i rozwiązuję go w taki, a nie inny sposób. Jeśli ktoś używa tylko naturalnych środków i są skuteczne - gratuluję, u mnie niewiele dały... Przyroda rządzi się swoimi prawami, a wiadomym jest, że wygrywa najsilniejszy - w tym przypadku jestem to ja z opryskiwaczem Nigdy nie używam oprysku jak widzę jedną plamkę na roślinie - jednak przez pogodę te paskudztwa miały idealne warunki, by w kilka dni opanować mi pół ogrodu - i tak się stało... Jeśli bym nie podjął walki to za chwilę nic z ogrodu by nie zostało - a przecież stworzyłem go po to, by się nim cieszyć Temat stosowania chemii w ogrodach był już kilkukrotnie poruszany na forum - i żadna ze stron nie "wygrała" dyskusji Jedno jest pewne - wszystkim zależy na tym, żeby upiększać swoje otoczenie - i na tym się skupmy


Sebek, ja to wszystko rozumiem, chodziło bardziej o wydźwięk stwierdzenia "...a innych owadów wcale mi nie żal".
Ładny apel na końcu Osobiście uważam, wbrew machiawelistom, że cel (tu: upiększanie ogrodu) nie uswięca środków (wolnaamerykanka), na niektóre sprawy należy i wręcz trzeba zwracać uwagę, choćby po to, aby budzić świadomość.
Kończę, przepraszam.
Ogród masz zdecydowanie upiększony i wciąż jest coraz piekniejszy


____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Madzenka 14:40, 03 sie 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Kończymy temat chemi, czekamy na fotki !
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
agatanowa 14:40, 03 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
ja to chyba jakims kontrolerem=sprawdzaczem tekstów (cenzorem ) powinnam zostac, bo słówek się czepiam

Sebek, jeszcze raz sorry, bo mnie wewnetrznie gniecie, że się czepiłam
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
agatanowa 14:41, 03 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Marzena2007 napisał(a)
Kończymy temat chemi, czekamy na fotki !


Tak, dawaj Sebek!
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Sebek 16:48, 03 sie 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
U mnie leje - fotek na razie nie będzie
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies