Te surfinie są genialne - dwie już mi złapały mączniaka, reszta kwitnie ostatnim tchnieniem, a te cały czas wypuszczają kwiaty od góry do dołu - zawsze o tej porze u góry były łyse... One są mniejsze niż te zwykłe, ale ze duża jak na milion bells... Trzeba szukać, ja swoje wziąłem z musu, bo innych nie było... I szczerze w ogóle mi się nie podobały... Aż zrobiły się ładne