Sebek
23:16, 03 cze 2012
Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Ale ja zawsze po serduszku leję
Nie można go zakopać - ale lać można spokojnie - przecież wyschnie Jak często - raz w miesiącu?
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :)
Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Ale ja zawsze po serduszku leję
Nie można go zakopać - ale lać można spokojnie - przecież wyschnie Jak często - raz w miesiącu?
Sebek
23:18, 03 cze 2012
Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Na razie muszę je wyplewić - dzisiaj troszkę tego zrobiłem, ale pod parasolem się nie dało
Mille
23:19, 03 cze 2012
Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 433
No to może coś przekręciłam, ale dam sobie głowę uciąć, że gdzieś tak czytałam
Raz w miesiącu... hm myślałam, że tak co tydzień jak kwitnące
Raz w miesiącu... hm myślałam, że tak co tydzień jak kwitnące
____________________
Milena - Ogród pod starym modrzewiem
Milena - Ogród pod starym modrzewiem
Sebek
23:23, 03 cze 2012
Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Chyba co tyle pisze na opakowaniu - ja stosuję jak mam czas biegać z konewką. Szczerze to z Florovitem nie trzymam się terminów i dawek, bo to naturalny nawóz - i dobrze po nim wszystko rośnie. Możesz nawet co tydzień - ja daję większą dawkę dlatego leję rzadziej.
Mille
00:12, 04 cze 2012
Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 433
A ja odmierzałam w konewce idealne dawki
Nie mam doświadczenia z nawozami, dlatego z jednej strony chciałabym stosować maksymalną bezpieczną dawkę, z drugiej jednak żeby nie zaszkodzić roślinom... A ciekawe co by się stało, gdyby np. zamiast co 5-7 dni (zgodnie z zaleceniem dla kwitnących) podlewać np. co 3 dni?
Nie żebym miała zamiar to robić, ale ciekawa jestem jakie są skutki przenawożenia florovitem..
Nie mam doświadczenia z nawozami, dlatego z jednej strony chciałabym stosować maksymalną bezpieczną dawkę, z drugiej jednak żeby nie zaszkodzić roślinom... A ciekawe co by się stało, gdyby np. zamiast co 5-7 dni (zgodnie z zaleceniem dla kwitnących) podlewać np. co 3 dni? Nie żebym miała zamiar to robić, ale ciekawa jestem jakie są skutki przenawożenia florovitem..
____________________
Milena - Ogród pod starym modrzewiem
Milena - Ogród pod starym modrzewiem
Sebek
00:24, 04 cze 2012
Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
florovitem chyba przenawozić się nie da, ale spróbuj na jakichś mniej kosztownych roślinach
malwes
22:25, 04 cze 2012
Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Ja mogę potwierdzić, że żurawkom nic się po Florovicie nie stało - opróz wzrostu
. Ja nawożę raz na 10 dni ale tylko 3 serie, do końca czerwa, potem już nie. Lałam nie konewką tylko opryskiwaczem do roślin.
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
malwes
22:28, 04 cze 2012
Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Pamiętać nie trzeba, grunt, żeby myśleć
i wiedzieć gdzie szukać tego, co się zapomniało. Ja lubiłam pana od matematyki
. Uczył myśleć...
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Sebek
22:48, 04 cze 2012
Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Tak jakoś ze ściągami mi się skojarzyło - akurat przy niej ściągać się nie da - ale na szczęście wyszła na chwilkę to i ja miałem chwilkę, aby poszukać tego, czego zapomniałem
anieszka
23:20, 04 cze 2012
Dołączył: 24 mar 2012
Posty: 1356
A czy można teraz przyciąć cisy i bukszpany, bo kule znowu straciły swój kształt a u Danusi wszystkie były równiuteńkie?
____________________
Aga- Ogród na Cedrowej
Aga- Ogród na Cedrowej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w
Polityce plików cookies