Miota mną jak szatan Mus zajrzeć do listy zadań i ją zweryfikować
Jednak punkt pierwszy to mycie okien i cała otoczka wokół tej czynności...
Reszta w międzyczasie
Na szczęście wykłady kończą się o 10.30 - czyli również jutro będę miał mnóstwo czasu na głupoty Jednak oknami zajmę się chyba w sobotę, bo jak je umyję to zawsze w niewielkim odstępie czasu pada deszcz
Głośny sprzęt do takich prac zawsze mi się marzył Bo jak wiadomo każdy przedstawiciel brzydszej płci lubi mieć w posiadaniu różne zabawki Nie wiem jak w tym tygodniu będzie wyglądać mój trawnik, ale jeśli tak źle jak ostatnio to nie wiem czy nie skuszę się na wertykulację ostrym sprzętem - może nawet z myjką ciśnieniową uda się go wypożyczyć?
Sebek nie wahaj się użyć sprzętu. Ja zdążyłam zrobić wertykulacje przed opadami deszczu. SAMA. Kupilismy z mężem wertykulator i jestem z siebie dumna. Nie bój się bedzie dobrze. Trawka odrośnie.