Jakie tu milusie rozmowy się toczą...
Zaglądałam, ale nie śmiałam przerywać tej uroczej konwersacji. Pięknie dałeś radę tej kostce u Ewci
Kto komu dał radę to chyba kwestia sporna Takich fachowców jak tych, którzy w tym miejscu kładki kostkę bym polecił każdemu - cholery w ogóle nie chciały wyjść Zresztą wiszę Ewie kilof, bo złamałem...
Moja wina, żeś taki krzepki. Nic mi nie jesteś winien ja Tobie, ciekawe czy Gosia się jeszcze do mnie odezwie
Co tam kilof w takim zacnym towarzystwie i przy takich pięknych grabach!