Ale wizyta....żeby nie powiedzieć "wizytacja"

.....

Żartuję ! Fajnie wam na pewno było, wszak ty to jeden z "najstaryszch" forumowiczów jestes

.
Rady Danusi bezcenne, to fakt, a twój ogród jakby specjalnie na tę wizyte czekał, horti jeszcze w pełni jesiennych kolorów ( u mnie juz brązowe) astry cudne, hosty jeszcze zielone (u mnie juz całkiem zółte)...super to sie wszystko na fotach prezentuje.

Nie wiem jak u was ale u mnie wczoraj snieg zdominował widoki za oknem, oglądałam przez szybkę spod ciepłego kocyka róże w białych czapeczkach i surfinie w donicach na tarsie z białym korzuszkiem...o wilcu z donic na tarasie nie wspomne bo szlag go trafił dwie noce wczesniej kiedy to przymrozek "sparzył" jego liscie, ale i przy okazji begonie i winobluszcz w przedogródku. Po zawilcach u mnie juz tez tylko wspomnienie a u ciebie na fotkach jeszcze nawet kosmosy widziałam... jakbys w innej strefie klimatycznej miał ten ogród...
Pozdrawiam Sebek !