Daneczka69
21:55, 25 cze 2012

Dołączył: 19 cze 2012
Posty: 300
Witaj Sebastianie 
Jestem dopiero na 459 stronie Twojego poprzedniego wątku (najbardziej utkwiło mi w pamięci to przebrzydłe gradobicie, które wyrządziło tyle szkód na początku Twojej ogrodowej działalności - tyle pracy, tyle starania... aż mi samej płakać się chciało) i miałam odezwać się gdy skończę go czytać ale... nie wytrzymałam!
Jestem zachwycona efektami Twojej pracy jak również pod wielkim wrażeniem Twojego zaangażowania, pracowitości i wyraźnej satysfakcji jaką Ci to "ogrodowanie" daje
Sebastianie, podziwiam Cię - jesteś wielki!
Pozdrawiam serdecznie i zmykam czytać dalej
Daneczka69.

Jestem dopiero na 459 stronie Twojego poprzedniego wątku (najbardziej utkwiło mi w pamięci to przebrzydłe gradobicie, które wyrządziło tyle szkód na początku Twojej ogrodowej działalności - tyle pracy, tyle starania... aż mi samej płakać się chciało) i miałam odezwać się gdy skończę go czytać ale... nie wytrzymałam!



Pozdrawiam serdecznie i zmykam czytać dalej

Daneczka69.
____________________
Pozdrawiam, Daneczka :)
Pozdrawiam, Daneczka :)