Debro - nasz Bociek to wymyślił - ale chyba nie opatentowane, więc możemy używać śmiało tego określenia
Gosiu - dlatego ćwiczę regularnie i jeszcze staram się codziennie pobiegać przynajmniej przez kilka minut, żeby mnie było łatwiej ominąć niż przeskoczyć
Motylku - ja już nie ogarniam forum - raz, może dwa razy w tygodniu mam odrobione wątki tematyczne....Ale kto pyta nie błądzi
Aniu - ja muszę stosować dietę NŻT (Nie żryj tyle

), bo jeśli innym idzie to jedzenie idzie w mięśnie, to u mi od razu się dooopa poszerza....Mam taki zwolniony metabolizm i spalanie, że tyję z łatwością....Jak nie jestem w ruchu to w ciągu 2 dni mogę skoczyć nawet 3-4 kg do góry...Np. jak byłem w Brukseli to nas tak dobrze karmili, że od razu poczułem, że mi waga skoczyła... Dlatego jednego dnia wstałem wcześnie rano i biegałem po parku i okolicy...Potem moi znajomi z którymi byłem stukali się w głowę

Jak czasem widzę ile potrafią zjeść inni, a jacy są szczupli to mnie zżera zazdrość - no ale mają po prostu inne geny
No dobrze - pożaliłem się, jednak trzeba wrócić do tematów ogródkowych, bo to nie forum żywieniowe i zwierzeniowe

