Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Grujecznik japoński - Cercidiphyllum japonicum

Pokaż wątki Pokaż posty

Grujecznik japoński - Cercidiphyllum japonicum

Gardenarium 09:19, 26 wrz 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ilona napisał(a)
Danusiu, proszę doradź - czy grujecznika mogę posadzić tuż przy domu, przy tarasie, by zasłonić się od sąsiada, zwłaszcza jego okien na 1. piętrze (zgodnie ze zdjęciem). Czy grujecznik nie będzie za blisko domu? Czy wystarczy jeden czy mogę posadzić dwa? Jak długo trzeba czekać, by korona na tyle się zagęściła i urosła by spełniała rolę "osłaniacza"? Czy grujecznik dobrze będzie tu spełniał się w tej roli? Stanowisko jest półcieniste. Bardzo będę wdzięczna za radę! Pozdrawiam


Za rzadki na zasłonę.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
jankosia 10:49, 15 paź 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Czy ktoś z was przesadzał grujecznika? Ostatnie dwa lata były dla mojego drzewa okropne- słońce paliło liście i te nawet nie zdążyły się przebarwić. Wcześniej rósł pięknie. Tak się składa że wywalam jednego świerka i chcę w to miejsce dać grujecznika. Wcześniej wyczytałam że ma rozbudowany system korzeniowy tuż pod powierzchnią ziemi więc od razu pomyślałam że przesadzić będzie łatwo. Wszystko już prawie przygotowane a tu wczoraj czytam że te drzewa nie znoszą przesadzania. Moje drzewko nie jest duże - ma może z 2,5-3 m bo ostatnie dwa lata stało w miejscu tak naprawdę. Za to pień jest taki jak męskie przedramię czyli już całkiem całkiem. Trochę się teraz martwię czy powinnam go ruszać.
Czy ktoś z was ma za sobą taką akcję? Jak długo drzewo dochodziło do siebie po przeprowadzce? Ciężko było? Robiliście to z bryłą ziemi czy na goły korzeń? Brzozy kilkukrotnie przesadzałam to wiem że ładnie się przenoszą bez grama ziemi Chętnie bym je zostawiła w spokoju ale naprawdę nie zdobi Wcześniej byłam w tym drzewie zakochana ale teraz widzę że taki suchy sezon jak w tym roku plus rekordowe temperatury plus brak nawiadniania... Kiepsko to wygląda.
Liczę że ktoś się podzieli ze mną swoimi spostrzeżeniami
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Viola 11:23, 15 paź 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Moniko, mam identyczne doświadczenia z grujecznikiem tzn., że się przypala, szybko traci liście przy niskich temperaturach jak poświeci słońce. Swojego grujecznika musiałam wysadzić z rabaty i posadziłam w donicy - postawiłam w cieniu (nie mam tu możliwości posadzenia do gruntu.) Więc ja bym sadziła tylko w półcieniu tak, żeby słońce bezpośrednio nie padało, może jakis świetlisty półcień. Teraz jest dobry okres na przesadzanie więc ryzykuj. Z bryłą raczej.
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
jankosia 11:28, 15 paź 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
A duży był twój grujecznik w momencie przesadzania? Mój ma iść do półcienia właśnie. Jest to niby miejsce dosyć słoneczne ale w najgorętsze godziny południowe będzie w świetlistym cieniu brzóz. Myślę że to miejsce będzie dla niego idealne. Co do bryły ziemi to nie wiem czy się uda- kulturystka ze mnie żadna a pomocy mieć nie będę
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Borbetka 13:25, 15 paź 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Mój grujecznik rośnie w półcieniu i jest ciągle zielony. Jeszcze nigdy się nie przebarwił jesiennie. A zapachu ciastek też nie czułam nigdy.
____________________
borówcowy wizytowka
lojalna_ 13:29, 15 paź 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Tez czekam az moj sie wybarwi

Moj tez w pelnym sloncu i ma 1\ 3 zołtych lisci .
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
siakowa 13:38, 15 paź 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
a moje 3 rośną w PEŁNYM słońcu i tez są jeszcze zielone.
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Gardenarium 14:53, 15 paź 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Borbetka napisał(a)
Mój grujecznik rośnie w półcieniu i jest ciągle zielony. Jeszcze nigdy się nie przebarwił jesiennie. A zapachu ciastek też nie czułam nigdy.


A u mnie pachnie
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Viola 18:31, 15 paź 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Ja też czułam ten zapach - jest świetny, ale krótko, listki opadły i koniec.
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Viola 18:32, 15 paź 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
jankosia napisał(a)
A duży był twój grujecznik w momencie przesadzania? Mój ma iść do półcienia właśnie. Jest to niby miejsce dosyć słoneczne ale w najgorętsze godziny południowe będzie w świetlistym cieniu brzóz. Myślę że to miejsce będzie dla niego idealne. Co do bryły ziemi to nie wiem czy się uda- kulturystka ze mnie żadna a pomocy mieć nie będę

Nieduży około 1 m. W cieniu brzóz to idealnie A ta bryła to raczej nie będzie taka zbita, ale między korzeniami pewnie trochę ziemi zostanie.
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies