Asiu, ja mam zwykłego ale zawsze wiosną młode listki są bordowe.

jankosia napisał(a)

Asiu, ja mam zwykłego ale zawsze wiosną młode listki są bordowe.

A pień jaki ma kolor? Wrzucisz zdjęcie jankosiu? Może jednak mam normalnego?

mój zwykły ma liście bardziej ciemny pomarańcz-bordo...

Pień ma raczej szary, ale ręki sobie uciąć nie dam. Pójdę z rana jak się wyrobię i cyknę zdjęcie. Mam nadzieję że żyje bo od dawna tam nie zaglądałam - wstyd

Dobra, dopiero dzisiaj pod wieczór udało mi się cyknąć fotkę telefonem ale jako tako widać

Listki są jeszcze trochę czerwone, ale już zielenieją. Jak dopiero puszczają są bordowe. Dodatkowo podpatrzyłam dzisiaj że te od słonecznej strony są już całkiem zielone a te w środku drzewka i od strony północnej mają więcej czerwieni na sobie. Także tak jak pisałam, to normalne. Ja mam czysty gatunek i tak jest co roku

Oddałaś tego grujecznika czy zostawiłaś?

Zostawiłam ☺.Dziś wygląda tak

Ajajaj, przymroziło dziś w nocy i część małych listków padła szkoda, były takie ładne. Wyrosną chyba nowe? Bardzo wrażliwy ten grujecznik.

Basiu, u mnie to samo - dziś prawie - 5 było... Grujecznik odbije, bez obaw, nawet mu te przymrozki służą i ładnie się potem zagęszcza - niestety z mojego doświadczenia wynika, że zajmuje mu to ok. miesiąca więc w maju będzie miał wygląd nieciekawy... Ale za to potem nadrobi z nawiązką... Taki urok naszego klimatu - z kwiatami na mojej magnolii mogę się w tym roku pożegnać... No cóż, było sadzić zwykłe, odporne rośliny

Mój zmarzł. Liście jak spalone .

Racja, magnolia też zmrożona. :/ no nic, dobrze że odbije. Wcześnie mu listki wychodzą to potem takie efekty. Dzięki za pocieszenie