Witam i pozdrawiam dziewczyny...spod pierzynki...ale nie tej białej za oknem...

Ostatnie przeziębienie niedoleczone teraz dało mi popalić...do tego stopnia,że nie byłam wstanie nawet laptopika zabrać do łóżka...jak już nie miałam siły na Ogrodowisko...to już musi być źle....
Trzymajcie się cieplutko....pa
...a Syla...zapomniałam...!!! Muszę nadrobić.....
Specjalnie dla Ciebie....jedna......
Panna Pryszczata...
____________________
Anna -
Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/