...byłam zgubiona, ale się odnalazłam....

jak to mawiał pewień sławny miś ze Stumilowego Lasu
Czy dacie wiarę, że to jest to samo miejsce...???
Zdjęcie robione w tym samym miejscu...w tej samej aleji, o tej samej porze roku i tej samej godzinie...
różnica może dwóch minut....
przeszłam tylko parę kroków i odwróciłam się...
i nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam....
Pomyślałam, że czasami patrzymy na człowieka z naszej perspektywy i widzimy coś całkiem innego...
jak mocno możemy się mylić...
Pozdrawiam zaglądających i obiecuję poprawić moją frekwencję...

Cóż....stęskniłam się za Wami....
...choć nie będzie mi na pewno lekko.....bo....przyznam się do czegoś.................
założyłam....bloga. To duży PRZEŁOM dla mnie....
Zdjęcia z ogrodu wrzucę wieczorkiem....bo w fotach mam takie zaległości, że nie wiem co Wam pokazać...aktualne...stare...???
Jak ktoś ma zaległości w swoim wątku...to już niedobrze...
Powtórzę za Betysią......BUZIAM
i lecę...tym razem... w odwiedziny....
____________________
Anna -
Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/