Kochani...Witajcie.....


Pisałam..., że zostawiam brukarzy i wyjeżdżam....w prawdzie nie rekreacyjnie, ale udało mi się też odwiedzić rodzinkę.Miałam pięć dni ''oderwania'' od wszystkiego...garów, ogrodu,syna,brukarzy,komputera,no i Ogrodowiska...

A ile przyjemności....Najpierw byłam na południu Niemiec,potem na północy,a potem......w Holandii, a potem........u
Noemi 


gdzie czekały na mnie bukszpany przytargane przez....
Marzenkę
A oto dowód.....
____________________
Anna -
Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/