A moje truskawki za rok będą w innym miejscu.

dubel

ja znalazłam truskawki po byłej wlaścicielce. W chwastach. I dam je do ogrodu.
w ogóle to dziwna rzecz. Po 3 latach sie pokazały i łubin też - dziwne.

Haniu ale pięknie u Cb te piwonie są na prawde zachwycające nic tylko chodzić, podziwiać i wąchać szkoda ze nie kwitna dłuzej ale za taka ilosc pakow mozna im to wybaczyc
u mnie ciagle pada wiec truskawki mimo iz sa, nie maja takiego smaku jak te dojrzewajace promieniami slonca.. mam nadzieje ze w koncu skonczy sie taka pogoda bo jak nic wszystkie zgnija ..
wszystkie wysiane od Cb roslinki juz sa duze wiec wezme sie w najblizszej wolnej chwili za wsadzanie w odpowiednie miejsca jeszcze raz serdeczie Ci za nie dziekuje!
dla Cb skromny kwiatuszek

Karolinko,miłego dnia Tobie i dziękuję za wejście na moje rabatki..
Za jakieś2 tygodnie będę wykopywać tulipany, bo w tej chwili jeszcze zielone łodygi mają.Oczywiście te na których i zależy najbardziej, bo zwykłe czerwone zostawiam w ziemi.
Ostróżki już pokazują trochę koloru i naparstnice,Ale te ostatnie musiałam wczoraj ratować od czarnych mszyc.Pozostały do wysadzenia cynie i astry,ale to już po długim weekendzie.

Jagna napisał(a)

ja znalazłam truskawki po byłej wlaścicielce. W chwastach. I dam je do ogrodu.
w ogóle to dziwna rzecz. Po 3 latach sie pokazały i łubin też - dziwne.

Jagna nic nie dziwne ,trochę więcej światła,a rozłogi obie rośliny mają silne

Witaj Haniu
Ja myślałam,że tylko ja czekam na wykopanie tulipanów,całkiem dobrze mają się te na których mi zależy i nie mogę uczynić zabiegu ...)))))))))))
Wszystko co wysadziłam wcześniej nie wiele zmieniło wygląd więc pewnie jak włożysz swoje cynie i astry będą dorodniejsze niż te moje )))))))
Pozdrawiam serdecznie

Porządek jest na 6-kę Haniu.

Oj,Martku,porządku, to ja u siebie już dawno nie widziałam.Znowu zielsko wylazło,a i jakieś pomysły nie zrealizowane,i pewnie jesień mnie zastanie nie ogarniętą z ogrodem.
Ale mimo świadomości niedoskonałości, nie przejmuję się tym na tyle,że śpię spokojnie wstaję bez bólu głowy.... i o to chodzi.Ile się zrobi,mnie musi wystarczyć.

Wczoraj zrobiłam wymianę z sąsiadką :krzewuszkę -sadzonkę, żurawki 2 różne wymieniłam na żurawkę ,/jakiej nie miałam/,rozchodnik aurea,i orlika pełnego różowego.
I tak się szerzy przyjaźń między ogrodnikami.

Wczoraj poszalałam , i do domu wróciłam na 20-tą.
A co w ogrodzie? Trochę popieliłam,co nieco wyrzuciłam.Niektórym roślinom miejsce zmieniłam.
Ale i tak ,jeszcze dużo do roboty mam.