Hanuś pokazuj te piękne widoki...ciepła chcemy, a ja się cieszyłam, że mnie zima mija........ i było jak w przysłowiu z Indykiem

Hanus zagladam z radoscia i na cieplutka kawusie zapraszam...i swieze bagietki z konfitura malinowa....
piekne zdjecia pokazalas...takie kolory na pewno poprawiaja humor....i az cieplej na serduszku!!!!!
Sciskam Haniu mocno i tuliskam z calych sil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
sloneczka zycze...jak zawsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Aniu ,Betysiu,dziś słoneczka nie będzie..... Ale i mrozu chyba nie...Teraz Zero zwyżkujące!
Dla wszystkich trochę złotej jesieni......

Haniu, ostatnio wcalu tutaj nie zagladałam i o małao nie przegapiłam takiej wiadomości.
Gratuluję Ci z całąego serca. Wnusi i synowej życze zdrowia. Zimy sie nie obawiaj, to będzie zahartowana dziewczyna. Mój młodszy syn urodził sie w listopadzie i nigdy nie nosi rękawiczek i całą zime chodzi w odpietej kurtce, czym bardzo mnie drazni.
Pozdrawiam

Haniu, ja także przegapiłam tą radosną nowinę, ale chyba nie jest za późno, żeby Wam pogratulować i życzyć wspaniałego czasu z wnusią

Ładnie pokazałaś jesień, tak naturalnie

Pozdrawiam ciepło!

Haniu, dziekuję za piękne widoczki złotej polskiej jesieni
Spragniona tego jestem, bo u mnie nadal śnieg leży
Choć jest nadzieja, że dziś spłynie - jest powyżej zera i deszcz pada....

Buziolki

Haneczko...tuliski zostawim i dziekuje za piekne zdjecia!!!!!
popatrzylam, nie zjadlam...hihi

Haniu! Pozdrawiam jesiennie, czyli radośnie! Kuleczki rącznika piękne! Taką jesień uwielbiam.

Ja przy kawie,a tu ....tyle gości z rana!
Agnieszko,Betysiu,Tess,Agatko,Zuzo-miło mi Was widzieć!
Kilka dni nieprzyjemnych było,ale może choć dziś zrobi nam psikusa i zaświeci ?
Jest dość ciepło, jest nadzieja i ......oczekiwanie na promyki.
Ale skoro juz Betysię do mnie przywiało,to jestem pewna na słoneczko w 100 %

A póki co,deszczowa rudbekia!

Hanuś i ja dosiadam się z kawusią Poczekamy razem na lepszą pogodę