Ładne zdjęcie Haniu .
Widziałam Haniu jak jeszcze były 3 jajeczka ,że się wymieniały miejscami .Potem zobaczyłam ,że gniazdo jest dziwnie przygniecione jedną gałązką choiny i domyśliłam się ,że pewnie już się wykluły.Zaobserwowałam ,że na drucie małżonkowie z dzioba do dzioba rozdrabniało chyba pokarm dla malców ...Nie widzę tych piskląt mimo ,że gołębie zbudowały "niedbale"to gniazdo .Jak widać skutecznie .Dziś słyszałam chwilę jakiegoś gołębia ,ale czy to z tej parki nie wiem Nic się nie dzieje na choince ,a mam ją na widoku cały czas ,może ze strachu karmią je w nocy ???

,,Kosowo"dziś ode mnie odpoczywa.Ale dla moich roślinek,też dobrze.wysadzone aksamitki,może nabiorą turgoru,a astrom i kalarepkom też woda się przyda.Cynie tez wolą jak im po wyjściu z z mnożarki, trochę znośniejsze powietrze.
Dziś pucowanie mieszkania- ostatnio coś bardzo szybko kurz na meblach siada.
Bukiet bzowy na stoliku już jest!
Zrobię błysk i będzie dobrze.



Wczorajsze chmury wieczorne przyniosły nocą sporo wody.

a u nas przeleciał rankiem tylko półgodzinny deszcz
sucho jest dalej.....

w Olsztynie cały dzień padało, teraz jest już po deszczu ale na niebie jeszcze wisi, jakby miało dołożyć, zaplanowałam sobie ogród i nic z tego(

U mnie po porannym i nocnym deszczu ,wypogodziło się.I teraz jest śliczny ciepły wieczór.Jest czas na wieczorną herbatkę. Oczywiście z Wami!

To ja się soczku napiję

U mnie padało w nocy, dość sporo, tak że ziemia dobrze nawodniona. Dzień był chłodny i wietrzny.
Jutro będziemy pod wpływem wyżu, ale w niedzielę ma znowu padać.

To dobrze, że jutro ma być słoneczko - będę miał udaną wycieczkę

Baw się dobrze,Sebastianie!

Na pewno
Może jeszcze ktoś się skusi? Na razie nikt się nie zgłosił, a szkoda ...