Tymczasem na oknie w pełnym słońcu niespodziewanie zakwitła begonia!

Wszystkim odwiedzającym mój ogródek,przesyłam zapach bzu!

Kiedyś w handlu była woda kwiatowa o nazwie ,, biały bez"- Niestety z zapachem bzu on nie miał nic wspólnego.

Haniu, dziękuję za ten zapach (bzu oczywiście ). "Białego bzu" nie mogę jakoś sobie przypomnieć. Pamiętam tylko "Prastarą" i jakiś babski zapach (nazwa gdzieś uleciała).

Kwiaty bzu piękne

Ja pamiętam perfumy 'BYĆ MOŻE' i "PANI WALEWSKA"))
'Biały bez' również

jaka ładna begonia i bez) Pani Walewska to był exclusive)

Wiele było takich namiastek: na przykład ,kwiat paproci,mydełko poziomkowe od sąsiadów.

a tego to nie znam))

to mydełko nazywało się ziemlianicznoje,a kwiat paproci-woda kwiatowa firmy Miraculum z Krakowa

nie znam)