beta
20:07, 28 sty 2013
Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
odwiedzałam Was wczoraj, ale jakoś sił mi brakło na skrobnięcie czegokolwiek...po za tym jakieś takie przygnębienie mnie dopadło....dotarło do mnie że za dużo to ja na planować nie mogę...czeka mnie przecież wymiana płotu...chcieliśmy powiększyć taras....i warzywnik do zmiany...i jeszcze wiata garażowa, więc dopiero jak będą te "cxiężkie " rzeczy porobione można myśleć o rabatach
...i powiem szczerze że czuję się z tym byle jak...jeżeli się mylę to mnie poprawcie
wiem jedno, na pewno rabata przed domem będzie modyfikowana, jeszcze nie wiem co i jak, ale szczerze liczę na Waszą pomoc
na dniach wstawię zdjęcia
póki co intensywnie myślę nad warzywnikiem...wstępną wizję mam ale teraz jakby myślę nad szczegółami
...myślę ile skrzynek i jakiej wielkości dla 4 osobowej rodziny....chodzi o to żeby się nie przepracować, ale i żeby jeść było co
...muszę na spokojnie siąść i zrobić rachunek sumienia
...porównam sobie zeszłym sezonem


wiem jedno, na pewno rabata przed domem będzie modyfikowana, jeszcze nie wiem co i jak, ale szczerze liczę na Waszą pomoc

na dniach wstawię zdjęcia

póki co intensywnie myślę nad warzywnikiem...wstępną wizję mam ale teraz jakby myślę nad szczegółami




____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."