Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dla odmiany czas na zmiany...

Pokaż wątki Pokaż posty

Dla odmiany czas na zmiany...

beta 15:29, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Magda70 napisał(a)
Staraj się...
I wpadnij do mnie...zrób aktualne fotki i umieść w moim wątku
Hahahahahah bo ja ma lenia
Caluski...


haha...staram się...dziś nawet zaległości nadrobiłam...a do Ciebie zawsze

buziaki
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Rench 15:34, 07 sie 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
beta napisał(a)



bukszpan dostał nową donicę... przy okazji powstała taka mała kompozycja










pozdrawiam niedzielnie


A ta kompozycja też na konkurs pretenduje
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
beta 15:38, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
wklejam



mój ostrogowiec wysiany w tym roku zaczyna kwitnąć



i kocimiętka (trochę pokrzywę przypomina...też z tego roku



Madziulka, poznajesz?...Twoje

____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beta 15:47, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
z warzywnika



poziomkowisko się kończy....ale małe wszędobylskie rączki zawsze coś znajdą

____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beta 15:56, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Tardiva...ma przepiękne śnieżnobiałe kwiaty




zaczynają kwitnąć hortensje na zakręcie....widać przyjęły się





a te sadzone w tamtym roku


____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beta 16:01, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
powtarza kwitnienie naparstnica



kolejny przyłapany






i dziękuję Państwu za uwagę
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beta 16:03, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Rench napisał(a)


A ta kompozycja też na konkurs pretenduje


cieszę się że się podoba...teraz troszkę inaczej wygląda...rozrosła się nieco...cyknę fotę to pokażę...a na razie uciekam
buziaki Reniu
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Milka 16:08, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Beatko, wielki sukces z hortensjami
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
beta 16:21, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
irena_milek napisał(a)
Beatko, wielki sukces z hortensjami


też tak myślę Irenko...i jestem z nich bardzo dumna...za rok będzie ślicznie

pozdrawiam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
aneta230972 23:12, 07 sie 2013


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 831
Witaj Betka. Ależ cudna energia bije z tej fotki .
Magda70 napisał(a)
Dzięki i do następnego miłego!




Na wagę nie marudż bo i tak zapewne jestem lepsza . Przeprowadzka i prace ogrodowe doprowadziły mnie do wagi 42 kg. Ale wystarczył kilkudniowy samotny wypad do rodzinki na tzw. podratowanie zdrowia psychicznego i wczoraj na wadze zobaczyłam 44 kg. Czyli nic nierobienie plus ciągłe jedzenie i w ciągu krótkiego okresu czasu dodatkowe kilogramy gwarantowane .
Betka czy miałaś kiedyś w ogrodzie warzywnym problem z mączniakiem? Dzisiaj zlikwidowałam cały zielony groszek . Już kilka dni temu zaobserwowałam na liściach jakiś dziwny biały nalot ale kompletnie nie wiedziałam, że to jest jakiś problem. Dopiero dzisiaj stwierdziłam, że to na pewno jakaś choroba. Wywaliłam wszystko. Po powrocie do domu doinformowałam się, że to prawdop. mączniak pospolity. Nie wiem tylko co zrobić ponieważ dosiewałam pod ten groszek nowy, który ma już 5-10cm. czy jego również wywalić bo jest szansa, ze również będzie zarażony i zasiać nowy? I martwię się również o pomidory, które rosną w 50cm sąsiedztwie od groszku. Czy one również nie złapią tego mączniaka? Przeżyły potop i grad to mam nadzieję, że i tym razem dadzą radę.
Pozdrawiam Cię Betka serdecznie.
____________________
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies