..nawet nie wiem kiedy tyle stron przeleciało
...buziaki
...wczoraj jeszcze raz mierzyłam...jest tam 1,50....patrzyłam, że ew. do 1,20 mogę cofnąć, ale dalej to juz chyba nie bardzo, bo przecież tuje też trochę jeszcze pójdą na boki
...miło że wpadłaś...tam właśnie za śliwą mam miskanty, robią za tło póki śliwa nie urośnie...narazie zostawię i zobaczę w przyszłym roku...pozdrawiam
ja w sprawie planu narożnika. Nie wiem czy wszystko dobrze rozpracowałam ale nie dawałabym szmaragdów przed żywopłotem liściastym. Masz już tam ścianę zieleni więc posadziłabym tam coś innego. Nie wiem może derenia Ivory halo, może róże.
...nic, a nic...tuj nie będzie...już sa w innym miejscu...więc pozostaje grujecznik i no własnie co jeszcze?....mam jeszcze miłorzęba, ale nie na pniu, tylko takiego zwykłego...wszystko jeszcze na etapie planów....aaa i ma jeszcze jedną śliwę
. Się mi podoba baaardzo. Bylinówka się szykuje jako wzór . Mam jeżówki i rozchodniki i rozplenice, ale zastanawiam się nad perowskią i ostnicą do tego towarzystwa... Beatko - będzie pięknie.... a czy aby umbra nie za bardzo na końcu? I pamiętaj, że grujecznik to spore drzewo urosnie... Buźki
