noooo...dopiero teraz na tych zdjęciach to widać....dzięki tym zdjęciom widzę również w jakim okropnym stanie mam trawę....bo trawnikiem nie można tego nazwać...jednak zadbany trawnik to podstawa...ciągle mam za mało czasu żeby i o niego zadbać...póki co pełno chwastów, nierówności terenu i nie wiem co jeszcze...mam ochotę na jesień to wszystko zaorać, wyrównać i zasiać trawę....
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Mkniesz jak burza.Czytam o zakupach berberysów i że to cena nie zawsze zgodna z rozmiarem, aż tu nagle chwilkę później berberysy rosna i rabata gotowa.