dziewczyny,jak ja lubię jak miło o mnie piszecie.
Wczoraj to nawet mój M musiał poleźć na pocztę, roślinki wysyłać.
Mruczał troszeczkę, ale poszedł.
Zuch chłopak.
Może miał nadzieję, że jak pośle w świat rośliny, to nie będzie musiał tyle słuchać mojego:' No zobacz jakie ładne, przyjrzyj się, śliczne przecież!'
wszystko co piszecie o Magnolii jest stuprocentową prawdą...ta dziewczyna jest mega szczera....i bardzo zdolna...a przy tym skromna....no i śliczna...a co?!...taka jest prawda
a teraz mała metamorfoza
obiecałam Ewie stolik
miałam ja ci takie coś
wyszło takie coś...może moje zamiary minęły się trochę z naszymi umiejętnościami ale i tak jestem zadowolona...stolik służy jako pomocnik przy kanapie...
pozdrawiam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."