A te sprawiły mi niespodziankę kwitnąc poraz pierwszy.

Buk też już jest ozdobą małej łączki.



Ucieszyłam się też ,że zakwitła rodgersja kasztanowcolistna.



I hortensja kosmata chce mi się odwdzięczyć kwiatami.Ale się cieszę !

Mam jeszcze inne rodgersje ale nie widzę niespodzianki.





No cóż cierpliwie poczekam

Nowe zdjęcia mojej róży,tak bardzo bym chciała poznać jej imię.Liczę na pomoc.Przypomina mi r.Chianti -skrzyżowanie staroangielskiej z odmianami współczesnymi owielu cechach róż wiekowych.Kwitnie tylko raz,ma lekki zapach starych róż.

Akanta, nie pomogę z różą, za to obejrzałam ostatnie ujęcia. Ależ jest pięknie i te duże liście, nabieram na nie ochoty i już wiem nawet gdzie będą. Z wielkolistnych posiadam tylko rodgersję kasztanowcolistną, która zaraz zakwitnie i... rabarbar - taki do jedzenia oczywiście, ale jest piękny.
Tarczownica, różne funkie, paprocie, hortensje i można mieć leśny zakątek.

Ależ piękny ten park leśny
Szkoda, że nie wiedziałam, że wyrzucasz piwonie
Szczerze mówiąc mi te bukszpany pod linijkę jakoś do Twojego ogrodu nie pasują. Ale zdjęcia nie oddają całości, więc mój pogląd mocno subiektywny

Gabriela napisał(a)

Akanta, nie pomogę z różą, za to obejrzałam ostatnie ujęcia. Ależ jest pięknie i te duże liście, nabieram na nie ochoty i już wiem nawet gdzie będą. Z wielkolistnych posiadam tylko rodgersję kasztanowcolistną, która zaraz zakwitnie i... rabarbar - taki do jedzenia oczywiście, ale jest piękny.
Tarczownica, różne funkie, paprocie, hortensje i można mieć leśny zakątek.

Gabrysiu ja też mam wielki rabarbar w cz.leśnej,a odnośnie rodgersji,to ta twoja jest wielka i zjawiskowa w porównaniu z moim maluszkiem.Astibloides szybko przybiera na wielkości,warto dla tych pięknych liści .Wiosną posadziłam jeszcze tarczownicę też polecam,ma dużo ciemniejsze liście.Znowu leje jak z cebra więc cieniolubne się cieszą ale ja mam już dość .Różanka do samej góry pokryta ,nie mogę się doczekać jaki będzie widok.Oby tylko mączniak się nie przyplątał.Pozdrawiam serdecznie.Zerknę do ciebie.

Dasia napisał(a)

Ależ piękny ten park leśny
Szkoda, że nie wiedziałam, że wyrzucasz piwonie
Szczerze mówiąc mi te bukszpany pod linijkę jakoś do Twojego ogrodu nie pasują. Ale zdjęcia nie oddają całości, więc mój pogląd mocno subiektywny

Dasiu jak miło,że do mnie wpadłaś.Tak zupełnie to ja tych piwoni nie wyrzuciłam.Od dłuższego czasu miała już na nie ochotę moja koleżanka tworząca ogród.Ja też miałam obiekcje co do ich posadzenia ale tanio mi wpadły w ręce i zadziałałam impulsywnie bo trudno w tych korzeniach cyprysów posadzić coś kwitnącego bo one strasznie żąrłoczne i róże i piwonie przestawaly w tym miejscu kwitnąć a pozatym stale jest tam sucho.Ale wiesz jak to w ogrodzie ,ciągle się coś przesadza więc może przyjdzie nowa koncepcja.Rośnie tam jeszcze kocimiętka i trawki,jak się rozrosną to może nieco rozbiją tą formalną kreskę.

Jeśli tylko zaświeci słońce "wybuchnie "kwitnienie róż.Do kwitnących dołączyła La France.Troszkę nieodporna na deszcz ale jej róż i zapach zachwyca.





Tak kwitnie pachnący ligustr i La France

Zaczyna już też kwitnąć Sympatia.