hanka_andrus napisał(a)

I ja chciałam pozgadywać. Jaki kolor tojadu u Ciebie Jolu, ja mam pstrego , ale siedzi pod bukszpanem i zapominam wiosną go wysadzić. Może i dobrze, jeszcze czasem małe dzieci do ogródka przychodzą, a to jad przecież.

No to wkleję u siebie...

Już poszłam, zobaczyłam i może trafiłam.

Mój tojad ciemoniebieski. Idę spać, kolorowych snów wszystkim życzę.

Jolu nie było mnie u Ciebie strasznie dawno. Pięknie u Was, tyle różnych roślin. Domek z tarasem. Skromna jesteś a trawnik dojdzie do siebie. Żebym ja taki miał! Walczyłem z fragmentem trawnika co okala świerka pewnie z 2 lata. Co dosiałem trawę w brakujące placki, to nie wzeszła. Aż w tym roku zabrałem łopatkę, worek i w czasie spaceru z Barim wyciąłem darnie w polnej drodze. Posadziłem i to pomogło. Wreszcie zaczyna się zielenić. Pozdrawiam gorąco.

Joku napisał(a)

Trawa skoszona, na kanciki czasu zabrakło



I to by było tyle na dzisiaj.

Jolu gęściutko się u Ciebie robi i ładnie przy tarasie posadź pachnące róże rabatowe pozdrówka

Zbyszku takie dzikie trawniki są najmniej kłopotliwe. Mieliśmy taki w poprzednim miejscu. Na początku wyglądał okropnie. Ale po kilku latach systematycznego koszenia zrobił się piękny. Był niemal bezobsługowy. Rósł bez nawożenia, odbijał po suszy.Mam nadzieję że twój kawałek taki będzie.

Aniu, zagęszczam już drugi sezon, ale ciągle mam gołą ziemię. Róże będą oczywiście. Rośnie już kilka posadzonych na początku niskich krzaczków. Teraz posadziłam Elfe, mam Comte de Chambord i Ascoty. Ciekawa jestem co z nich wyrośnie.

Wczoraj i dzisiaj piękna pogoda, udało się trochę wypielić, posadzić część roślin z doniczkowej przechowalni.
Aktualne widoczki

Joku napisał(a)

Wczoraj i dzisiaj piękna pogoda, udało się trochę wypielić, posadzić część roślin z doniczkowej przechowalni.
Aktualne widoczki

...teraz dokładnie widać ile pracy włożyłaś...widoczek niesamowity,taki uporządkowany...