No właśnie pewnie kiedyś przyjdzie. A ja na wygwizdowie Prawdę mówiąc ilość koralików i to że się pojawiły bardzo mnie zaskoczyła.

Znam miejsce gdzie przetrzymały bardzo ostre zimy, ale właśnie rosną w głębokim wąwozie, wolnym od mroźnych wiatrów. U mnie również na wygwizdowiu, tak ostrokrzewy jak i różaneczniki, ale w najgorszym okresie zabezpieczam je stroiszem jodłowym, zanim ogród podrośnie.

Starałam się jak mogłam żeby oddać rzeczywisty wygląd ładniej nie umiem chcesz kawałek?

Basiu, niebieskiego skrętnika mam, ale na czerwonego chętnie się wymienię. Tylko wymiana chyba na wiosnę? Moje tak ładnie nie kwitną jak twoje. Widzę że liście pojedyncze a kwiatów pełno. U mnie jest odwrotnie.