Ale piękna wymiana! Jolu, jak u Was? Wieje?

Wpadłam życzyć Ci miłej niedzieli

Haniu wieje, wieje. Ale może już przestało. U taty wygwizdowo więc tez wietrzysko dało się we znaki. I zimno bardzo.

Aniu, dziękuję. Jeszcze jutro muszę wcześnie wstać żeby wyruszyć na Kaszuby i wiecznie marznącemu staruszkowi napalić w piecu

Witaj Jolu! Przejrzałam Twój stary wątek i aktualny. Z zainteresowaniem poczytałam o wszystkich Twoich małych i większych, dawnych ogródkach. A ten obecny bardzo mi się podoba, podziwiam, jak wszystko z wielką starannością jest utrzymane (zresztą w poprzednich było tak samo).W ciągu kilku lat ugór zamieniłaś w piękny ogród!

Dziękuję Tamaryszku za odwiedziny i za to że zadałaś sobie trud przewertowania moich wątków. Miło czyta się to co napisałaś.

Widok przed i po zawsze budujący.

Jolu, jak tam kalina, kwiaty ma?

Agata, kwiaty są. Nie miałam jednak możliwości wyjść na dwór żeby zrobić aktualne zdjecie więc wstawiam takie sprzed roku.



Dodam jeszcze że śniegu w tym roku u nas nie było, dzisiaj tylko deszcz.

Jolu i niech jeszcze tego śniegu nie będzie. Chociaż stronami już dziewczyny pokazują pierwsze białości.

Spokojnego tygodnia.
Grudzień jakoś przetrzymamy, A potem dnia przybywa, to i na słońce z chłodnymi promieniami załapać się będzie można.

Jednak przybył Haniu. Na dowód: