hanka_andrus napisał(a)

Aniu, ja tu siedzę od 1 sierpnia! I się nie ruszam! Gospodyni miła, gospodarz milcząco akceptuje moją obecność, otoczenie przyrody wspaniałe, gdzie mi będzie lepiej! Siadaj, we dwie posiedzimy i popatrzymy na zachód słońca!

Jolu buziaczki od nas!

We dwie zawsze raźniej a i widoki piękne, gospodyni gościnna, korzystajmy dopóki nikt tych widoków nie zasłoni

Dobrze Aniu, że mam Ciebie do towarzystwa, gospodyni nam gdzieś się schowała.

Ano, trochę mnie nie było. Tzn. byłam ale wędrowałam po waszych ogrodach. Ciekawsze mi się to wydawało .
Pamiętna burza sprzed kilku dni skończyła się utratą jednej malwy - spadł na nią leżak zwiany z tarasu. To nic w porównaniu z o wiele większymi szkodami w okolicy. Widziałam wyrwane z korzeniami potężne drzewa przy szosie w okolicach Kartuz i przy "moim" odcinku S6 w kierunku Lęborka.
Tymczasem w ogrodzie przekwitły róże. Szkoda, bo dawały dużo koloru, lawenda czeka na przycięcie, chwasty na wyrwanie. Na tarasie pachnie heliotrop



Rozchodnik Matrona szykuje się do kwitnienia, jedna z kilku kwitnących różyczek - Star Profusion, nad dzwonkami o żółtawych listkach zastanawiam się czy zostawić czy wyrzucić. Efekt ozdobny krótki, mało atrakcyjne. Więc chyba wywalę.



Róża Sea Foam zaplątana w lawendę i barbulę, czeka kolejny rok na przesadzenie.

Lawenda na zdjęciach jeszcze wygląda ładnie, ale to już jej ostatnie momenty. W tle "straszy" ślamazarząca się budowa . Jakoś zawsze wejdzie mi w plan

Z żurawki (bodajże Caramel) jestem bardzo zadowolona. Rośnie w tym miejscu od początku, czyli 6 sezon tworząc ładną obwódkę. Do towarzystwa ma biało kwitnącego fiołka.




Werbena sama tu zawędrowała



Hortensji nie udało mi się przyciąć, zrobiła się forma pienna bez żadnego wysiłku z mojej strony

Carex elata aurea w tym miejscu bardzo dobrze się czuje i ładnie się rozrasta. Kapie na niego woda z dachu, raczej nie robiąc mu krzywdy. Ostrogowiec sam tu zawędrował. Trzeba go wykopać i przesadzić. Pod płotem tzw Mordor a w żwirku chwasty .



Kwitnie ponownie Rose de Rescht. Szkoda że szybko przekwita.




Jeszcze raz werbena

no i fajne widoczki,...Taką żurawkę mam i też zauważylam ,że tworzy ładne zwarte kepki

Jeżówki




Z zawilcem jesiennym nie miałam problemów w poprzednim ogrodzie. Tutaj coś mu nie pasuje.

Widoczki