Joku
21:47, 30 sie 2017

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Mnie się udało w ubiegłym roku przesadzić tego większego ostrogowca. Odchorował przez resztę sezonu, ale jakoś się pozbierał. Ten na pierwszym zdjęciu jest mały, to tylko pozory że tak wyrósł
. Przekwitnięte kwiatostany ścinam, może nie w 100%, ale w 85 % na pewno
. U mnie się sieje jakaś inna odmiana albo coś podobnego do ostrogowca, mniej atrakcyjna. Kupiłam sadzonki które miały nim być.
Za nasiona dziękuje, ograniczam sobie ostatnio ilość pracy w ogrodzie. Z konieczności.
Tojad u mnie już przekwitł. Może masz jakąś odmianę później kwitnącą, bo też chyba takie są? Kolor na zdjęciu nieco przekłamany, jest w rzeczywistości ciemniejszy.


Za nasiona dziękuje, ograniczam sobie ostatnio ilość pracy w ogrodzie. Z konieczności.
Tojad u mnie już przekwitł. Może masz jakąś odmianę później kwitnącą, bo też chyba takie są? Kolor na zdjęciu nieco przekłamany, jest w rzeczywistości ciemniejszy.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny