Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

Joku 20:18, 17 lip 2017


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13336
AgnieszkaW napisał(a)
Piękny ten powojnik, nie chorują Ci, Jolu, te wielkokwiatowe? Ja mam tylko z grupy viticella, bo one w miarę się trzymają.


Miałam kiedyś Nelly Moser, pięknie mi rósł jeszcze w starym ogrodzie. W obecnym miejscu straciłam Mrs Cholmondeley. Jednak to była wina miejsca, kiepskiej ziemi i braku wilgoci. Tak myślę. Przepadło mi jeszcze kilka innych. Większość obecnie mam takich o drobnych kwiatach ( w rodzajach, odmianach nie mogę się połapać ).
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 20:19, 17 lip 2017


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13336
an_tre napisał(a)
Ale smakowity kąsek mi się trafił
I chyba sierpień też obstawiam, dogadamy się


____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 20:26, 17 lip 2017


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13336
hanka_andrus napisał(a)
Życzę, żeby Wam się termin wyklarował. Teraz drogi lepsze, to i podróż długa nie będzie.


Faktycznie drogi się poprawiły, chyba większość da się autostradą ode mnie przelecieć
Zgadza się, Ania mnie kusi i kusi . Ostatnio pokazała takie zdjęcia ze swojego ogrodu że szkoda takich pięknych widoków na żywo nie zobaczyć.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
hanka_andrus 21:05, 17 lip 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Fakt, zdjęcia u Anusi perfekcyjne! Bo i ogród nietuzinkowy!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Pszczelarnia 22:00, 17 lip 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Jolu, nie chcesz jeszcze jednej Burgundy? Moja opuści mój ogród. Piękne masz powojniki, ja ciągle się ich uczę i zachwycam nimi.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 22:05, 17 lip 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Miałam zapytać o żeleźniaka bulwiastego. Mój po latach wyraźnie szczuplejszy. Wyłożony jak nigdy. Jak się go dzieli?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
AgnieszkaW 07:02, 18 lip 2017

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Jolu, dziękuję za odpowiedź, te o drobnych kwiatach i drobnych listkach to przeważnie z grupy viticella, czyli powojników włoskich kwitnących latem (są jeszcze alpejskie kwitnące wiosną i jeszcze kilka innych, ale cecha wspólna tych bardziej wytrzymałych to drobne kwiatki i mniejsze, o nieco innej budowie liście - one mniej chorują, przynajmniej u mnie).
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Joku 10:48, 18 lip 2017


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13336
Haniu, zgadza się .

Ewa, nad Burgundy się zastanowię. Daj trochę czasu do namysłu.
Ja mam żeleźniaka Russela (różowego). U mnie rośnie dobrze. Jest to tylko jeden egzemplarz ale radzi sobie przez kilka lat bardzo dobrze osiągnąwszy spore rozmiary. Przesadzałam go chyba raz bo na początku rósł w innym miejscu. Dzielić nie próbowałam. Natomiast samosiew był. Jak na mój skromny areał (250 m kw. za domem) jedna sztuka wystarczy robiąc dużą plamę.
Czy bulwiasty długo kwitnie, tzn utrzymuje kolor? Bo ten mój bardzo szybko robi się brzydki. Trzymam go raczej dla liści.

Agnieszko, z uprawą powojników włoskich porażka totalna. Miałam dwa (Stolvijk Gold i jakiś Dream), szybko przepadły zwłaszcza ten drugi (kilka tygodni wytrzymał). Natomiast Viticella i bylinowe sobie chwalę. Przynajmniej na razie. Ale to tylko kilkuletnie doświadczenie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Pszczelarnia 11:32, 18 lip 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Joku napisał(a)
Haniu, zgadza się .

Ewa, nad Burgundy się zastanowię. Daj trochę czasu do namysłu.
Ja mam żeleźniaka Russela (różowego). U mnie rośnie dobrze. Jest to tylko jeden egzemplarz ale radzi sobie przez kilka lat bardzo dobrze osiągnąwszy spore rozmiary. Przesadzałam go chyba raz bo na początku rósł w innym miejscu. Dzielić nie próbowałam. Natomiast samosiew był. Jak na mój skromny areał (250 m kw. za domem) jedna sztuka wystarczy robiąc dużą plamę.
Czy bulwiasty długo kwitnie, tzn utrzymuje kolor? Bo ten mój bardzo szybko robi się brzydki. Trzymam go raczej dla liści.

Agnieszko, z uprawą powojników włoskich porażka totalna. Miałam dwa (Stolvijk Gold i jakiś Dream), szybko przepadły zwłaszcza ten drugi (kilka tygodni wytrzymał). Natomiast Viticella i bylinowe sobie chwalę. Przynajmniej na razie. Ale to tylko kilkuletnie doświadczenie.


Dobrze.

A ja myślałam, że viticella to właśnie włoskie.

Bulwiasty (mam 'Amazone') taki sam jak Twój w zachowaniu. Ale samosiewu nie stwierdziłam.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Joku 11:48, 18 lip 2017


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13336
Może i włoskie , już pisałam że te odmiany mi się kręcą, nijak połapać się nie mogę . Aż poleciałam do pana Marczyńskiego i sprawdziłam. Zgadza się to to samo. Za sianie zamętu w ogrodniczych głowach przepraszam
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies