Witam! Jolu, właśnie przejrzałam Twój pierwszy wątek i jestem pod ogromnym wrażeniem. Rzeczywiście podobna sytuacja mieszkaniowa u nas. Urzekła mnie altanka, o podobnej marzę i urodzaj Twoich roślin. Tyle pracy włożyłaś w ogród i pewnie nie tylko, a tu przeprowadzka.Podziwiam za zapał i odwagę. Ja mieszkam od stycznia tego roku na nowym miejscu, po czteromiesięcznym remoncie najpierw i na razie nie wyobrażam sobie, że kiedyś mogłabym znowu gdzieś się przeprowadzać.Choć działka za miastem już dawno zakupiona i możliwe że jeszcze kiedyś nas wywieje stąd.
A wiesz, że u mnie po prawej stronie za działką moich sąsiadów, też stoi blok.Całe szczęście, że nie wieżowiec.
Pozdrawiam i będę jeszcze zaglądać.

Wpadam wieczorkiem i pozdrawiam
U mnie dzisiaj upał niemiłosierny

Pozdrawiam Cię ,Jolu

Haniu, dziękuję za życzenia. Wtorek w pracy minął na luzie. Aż nie do wiary, rzadko tak u nas bywa. Za to w lipcu będziemy nadganiać zaległości. Wieczorem posiedziałam z M na tarasie. Pogoda była piękna, odpuściłam sobie wyrywanie chwastów. Zreszta M podlał ogródek, trudno było wejść bez kaloszy . Za godzinę zaczynam długi weekend

Karolinko, cieszę się z odwiedzin. Rozbawilaś mnie tym wieżowcem. Mam nadzieję że będzie się wam fajnie mieszkało.

Aniu, dziękuję za wizytę. U nas też upały i susza.

Hania! Ależ się cieszę. Tyle czasu ciebie nie było. Wypatrzylam u ciebie wypasiony różany krzaczek. Mam nadzieję że pokażesz więcej zdjęć z twojego pięknego ogrodu.

Trochę aktualnych obrazków:

"Leśny" zakątek w porannej mgle



Trochę dłuższa perspektywa. Ciągle plącze mi się ten wąż. Prowizorka, mam nadzieję że nie na długo



Lecę do obowiązków. Bukiet na do widzenia

Joku napisał(a)

Lecę do obowiązków. Bukiet na do widzenia

Czuję ten zapach
Pozdrawiam

"Bukiet na do widzenie" chętnie przeniosłabym do siebie, mam wolny, podobny koszyk i proszę o nazwy roślin w nim umieszczonych. Tylko proszę o wyrozumiałość dla mojej niewiedzy
Pozdrowienia!