Jolu przy jakiej on jest ulicy w Sopocie, pięknie tam będę musiała podjechać przy okazji róże śliczne, tylko z Thomasem się pomylilipozdrawiam

Gabriela napisał(a)

Znam ten deptak z rabatami różanymi w Sopocie, zachwycałam się nim dwa lata temu. Są tam stare róże i angielki, kwitły też begonie, są ławki do posiedzenia, cudowne miejsce po prawej stronie przy molo.

Zgadza się, sporo pamiętam nazw z forum (z rozpoznawaniem było znacznie gorzej). Przeważały róże historyczne. Spodobał mi się sposób sadzenia: niższe oddzielnie, wyższe oddzielnie. Dla mnie lekcja poznawania róż - jednak obrazki to za mało.

Aniu MV, ten park jest przy samym dawnym wejściu na molo. Kiedyś było przejście przez ulicę ze światłami, teraz jest podziemny przejazd dla samochodów. Idąc z góry w stronę morza po prawej stronie. Zaczyna się przy samym deptaku, więc przeoczyć trudno.

Kilka obrazków z dzisiejszego poranka:



Część rabaty wypielona, wkurza mnie ta goła ziemia. Ale cóż ogrodnik musi być cierpliwy



Tutaj rośliny posadzone w ubiegłym roku, gołej ziemi prawie wcale nie widać

Ślicznie!

Pięknie pachnąca Westerland, ale kolor po rozkwitnięciu "żarówiasty", trudny do skomponowania (z ciemnym niebieskim?)



Bardziej wysublimowana kolorystycznie NN od Hanusi



to chyba Nostalgie, pięknie pachnie, zdrowe, ciemne listowie





Jak widać, różany kolorystyczny kociokwik

No tak goła ziemia na początku to problem, ale rośliny szybko się rozrastają i potrzebują przestrzeni.
Ja niejednokrotnie sadziłam gęsto, by nie mieć tego "łysego" widoku, ale potem dodatkowa praca jaką jest przesadzanie

Wiem Jolu, też to przerabiałam
Jeszcze trochę porozglądam się co u was i pędzę do ogrodu. Przyjemnego dnia!

Jolu, Różyczka dla Ciebie

Haniu, ale piękna ta róża
Oj mam ja ci teraz do myślenia, gdzie zroobiić rabatę z różami

Jolu "żarówiasta" róża- sama energia
cudna