Niebieski to heliotrop a to drugie to nie wiem.Bukiet piękny,dziękujemy.Pozdrawiam Joluś.

adom1206 napisał(a)

Niebieski to heliotrop a to drugie to nie wiem.Bukiet piękny,dziękujemy.Pozdrawiam Joluś.

...i ja dziękuję, dzielenie się wiedzą jest bezcenne. Już mogę zagłębić się w szczegółach

Joluś w biegu luknęłam, bo już mykam do pracy cudne różyczki i inne kawiatuchy co dajesz jeść, ze heliotrop taki wypasiony? jest śliczny

A to białe to psianka jaśminowa Mam ją na balkonie w różnych zestawieniach już kolejny rok

https://www.ogrodowisko.pl/watek/2684-zapraszam-na-balkon?page=19

...niebieski heliotrop, biała psianka - bądą przed drzwiami, "na dzień dobry" . heliotrop może jednak w
dużej donicy czułby się lepiej... a psianka, jej różne odmiany... zaraz poczytam czego potrzebuje "do szczęścia"
Jesteście kochane

Jolu ,nieśmiało zapytam,czy ta różowa różyczka, to może ''niespodzianka'' sprzed dwóch lat?
U mnie właśnie kwitnie podobnie.
A za czerwoną różyczką wystają takie okrągłe kłoski niebieskawe? Co to?

Te białe kwiatki przy heliotropie to wilczomlecz "Diamond Frost".Obecnie dość popularna roślinka jednoroczna (u nas). Kompozycja na razie korzysta z nawozów, które były w podłożu, dodałam jeden korek Osmocote bo więcej nie miałam.

Haniu, ta różyczka to od ciebie. Pięknie się rozrasta, zaczęła kwitnąć jako pierwsza. Bardzo ją lubię, jak koło niej przechodzę, wspominam zawsze ciebie. Natomiast niebieskie kwiatki przy wściekle czerwonej róży to kocimiętka żyłkowana Blue Moon.

Joku napisał(a)

Te sałatki w doniczkach mnie urzekły, są takie "kompaktowe" i pięknie wyglądają z tym megaczerwonym goździkiem. Chciałoby się zerwać całą i schrupać, jak jabłko.
Wilczomlecz Diamond Frost z heliotropem na do widzenia wygląda ślicznie, miałam rok temu prawie taki sam zestaw, tylko jeszcze z pelargonią.

Dziwię się że sałaty nie wybijają w pędy kwiatostanowe. W smaku nie są rewelacyjne, jakieś suche, twardawe. Ale wyglądają faktycznie ładnie.
dzisiaj wybrałam się na spacer do Sopotu. O rabatach różanych w parku (nosi imiona Marii i Lecha Kaczyńskich) niedaleko molo dowiedziałam się na forum. Zajęło mi trzy sezony żeby tak niedaleko się wybrać. Warto było: