Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na okrągło:)

Na okrągło:)

Ana 23:51, 15 cze 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Gosia!!! ale cudne donice!!!! Nie zasnę dzisiaj no!

Dzewczyny, macie cisy w ogrodach przy małych dzieciaczkach?
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
nika 23:56, 15 cze 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Ja nie mam..... ale szczerze mówiąc też mocno o nich myślałam i chyba się skuszę.... w swoim czasie oczywiście, bo na razie inne priorytety są
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
Sebek 00:00, 16 cze 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Super spotkanie miałyście - a plantacja bukszpanów - będę o niej śnić dzisiaj - papa
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Ana 00:05, 16 cze 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Nika, a nie boisz się o synka? Ja zaraz zwariuję, kupowac czy nie kupować, kupowac czy nie kupować, kupowac czy nie kupowac...
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
monteverde 01:46, 16 cze 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Bardzo mile spotkanie, fajnie ,że tak się zorganizowałyście, brawo Pomorzanki
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
motylla 08:23, 16 cze 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 588
Kobiety, ja zasnęłam wczoraj momentalnie a myślałam, ze skończę swój ukochany kryminał
Ja spieszę wyjaśniać, co z tym śmiechem i bluszczem.
A było to tak... Siedziałyśmy sobie na tarasie (miejscu skrzętnie dotąd ukrywanym na zdjęciach, podobnie jest z różą i wielkim zebrinusem ) i radziłam się dziewczyn w sprawie mojego ogródka - no co na żywo to na żywo... I tak zamarudziłam, że jeśli chodzi o ławeczkę, to brakuje mi "pleców", czegoś z tyłu (odwołując się do obecnej ławeczki GabiK). Na to Diana z całym przekonaniem: Spokojnie, puścisz sobie tam bluszcz! Jak mogła - pytam - jak mogła??? - nie dostrzec, że za ławeczką - w TRZECH miejscach on pięknie zarasta ścianę prawie!

Gdyby położyć obok dwuzłotówkę, pewnie byłoby widać skalę
Dziewczyny prawie leżały na trawie ze śmiechu, ja biedna tłumaczyłam, że zaraz pewnie ten bluszcz zagłuszy wszystkie rośliny wokół Super było
____________________
Małgosia - Na okrągło
motylla 08:27, 16 cze 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 588
Ana napisał(a)
Gosia!!! ale cudne donice!!!! Nie zasnę dzisiaj no!

Dzewczyny, macie cisy w ogrodach przy małych dzieciaczkach?

Dziękuję, Aniu, Nice się bardzo podobały, a to prezent od sąsiadki. Tyle że nie wspomniałyśmy w tym wszystkim o wizycie w sklepiku, w którym trzeba się trzymać za kieszeń i szybko uciekać, bo naprawdę sporo tam świetnych dodatków do ogrodu - jak przyjedziesz, to pójdziemy koniecznie.
Aniu, cisów nie demonizujmy - czy Twoje dzieci faktycznie podbiegają do krzewów i je organoleptycznie sprawdzają? Znaczy, że nie tylko ładne ale czy dobre mama przywiozła? Ja bym nawet nie zastanawiała się, tylko kupowała! Absolutnie. I nie koncentrując się na nich konkretnie pogadałabym z młodymi o tym, że się nie urywa roślinek bo to dla nich krzywda i w ogóle - że tylko te z lodówki Naprawdę - ja akurat nie miałabym dylematu.
____________________
Małgosia - Na okrągło
motylla 08:30, 16 cze 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 588
jotka napisał(a)
Super spotkanie miałyście! Strefy kibica niech biorą z Was przykład

Spokojnej nocy Wam po takim dniu pełnym wrażeń

Jolu, u mnie właśnie tak wygląda strefa kibica
____________________
Małgosia - Na okrągło
motylla 08:32, 16 cze 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 588
nika napisał(a)

Dziewczyny a jakie ceny tych bukszpanów? Bo jak takie jak wroclawskie to jadę

Ale Wam fajnie było!

No właśnie nie udało nam się dowiedzieć, bo właściciel, jak określiła to córka, był "na wyjeździe"

Wracam tam dzisiaj po Vanillę dla mamy to może mąż będzie już po wyjeździe to zaraz Wam dam znać.
Nika, jakie ładne ujęcia mojego ogródka zrobiłaś - dziękuję
____________________
Małgosia - Na okrągło
Diana 10:22, 16 cze 2012


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
motylla napisał(a)
Kobiety, ja zasnęłam wczoraj momentalnie a myślałam, ze skończę swój ukochany kryminał
Ja spieszę wyjaśniać, co z tym śmiechem i bluszczem.
A było to tak... Siedziałyśmy sobie na tarasie (miejscu skrzętnie dotąd ukrywanym na zdjęciach, podobnie jest z różą i wielkim zebrinusem ) i radziłam się dziewczyn w sprawie mojego ogródka - no co na żywo to na żywo... I tak zamarudziłam, że jeśli chodzi o ławeczkę, to brakuje mi "pleców", czegoś z tyłu (odwołując się do obecnej ławeczki GabiK). Na to Diana z całym przekonaniem: Spokojnie, puścisz sobie tam bluszcz! Jak mogła - pytam - jak mogła??? - nie dostrzec, że za ławeczką - w TRZECH miejscach on pięknie zarasta ścianę prawie!

Gdyby położyć obok dwuzłotówkę, pewnie byłoby widać skalę
Dziewczyny prawie leżały na trawie ze śmiechu, ja biedna tłumaczyłam, że zaraz pewnie ten bluszcz zagłuszy wszystkie rośliny wokół Super było


Gosiu.............to szczera prawda
Naprawde było przeuroczo i strasznie miło
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies