Ale masz duze dzieci! Wakacyjnie juz dokola, to prawda! Miskant to cukrowy? Tak wyglada, podobno rosnie jak szalony. Moje roze tez przemarzly tej zimy, planuje nowe zakupy ale tez mam stracha...
pozdrawiam!

Nie, to nie cukrowy - to Giganteus. Kępowy. Tylko trzeba go dzielić co kilka lat, bo może mieć łysy środek.
Dzieci? No one to rosną! Tylko my tacy młodzi cały czas

Jak radośnie u Ciebie, zdjęcia znad jeziora, uśmiechnięte 3 dziewczyny, ciasto z porzeczkami mmm, uwielbiam ciasta, a katalpa i śnieżna róża też zwróciły moją uwagę. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe odwiedziny u mnie : )

Gosieńko co słychać? jak pogoda u was? jak tam twoja nieszczęsna rura przy wejściu? wymyśliłaś co z nią będzie?
pozdrawiam

Przetacznik napisał(a)

Jak radośnie u Ciebie, zdjęcia znad jeziora, uśmiechnięte 3 dziewczyny, ciasto z porzeczkami mmm, uwielbiam ciasta, a katalpa i śnieżna róża też zwróciły moją uwagę. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe odwiedziny u mnie : )

Dziękuję Weroniko za odwiedziny!

Dianko, u nas pogoda iście jesienna - wieje, zimno, okropnie Dziś jakby ciepło nawet, ale tak duszno, ciężko, bez słońca...
Rura stoi Posadziłam kilka żurawek brzegiem, ale nie sądzę, żeby to było to - nie ta wysokość, trzeba myśleć, co innego dać.
Tymczasem moja Annabell urosła niesamowicie!

Alba rose ukwiecona bukiecikami:

Idę nadrabiać zaległości w czytaniu

Wow Gosiu ale duża Annabell moja jeszcze w pąkach

Moniu, u mnie tylko ta jest taka, a mam trzy. Druga ma 5 niewielkich pąków, może wielkości pół dłoni, a trzecia jeden jakiś malutki, nie wiem o co im chodzi

Cudna ta Anabelle!! Mam same Limelighty, i to tycie Muszę to koniecznie zmienić
I biała różyczka także
pozdrawiam!!

Może nastąpiła pomyłka i to nie Anabelka tylko Incrediball.

http://www.google.pl/search?q=hortensja+incrediball&hl=pl&prmd=imvns&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=57HsT8_ZKMvwsgabx7CHBg&sqi=2&ved=0CD8Q_AUoAQ&biw=1366&bih=705

Nie, Justynko, bo to z ogródka sąsiadki rodziców, dawne hortensje, żadne wynalazki
Ale wygląda faktycznie incredible