Dianko ale różnica! rabata bardzo się rozrosła.

Dereń kanadyjska śliczna!

Zapisuję w inspiracjach deren kanadyjski!! Pieknie i prosimy więcej zdjęć matamorfoz

Dzięki bardzo za tak dokładny opis derenia.Takie doświadczenia są na wagę złota.
Bardzo piękny ten Twój dereń.

Dereń śliczny tez zapisuje na moja listę zakupów a jeśli chodzi o wiciokrzewy to mam tak samo , u mnie rosną trzy rodzaje obok siebie , mam również jeden zimnozielony, wszystkie wyciągają sie do słońca - dół nieco " łysieje" nie walczę już z tym na dole podsadziłam im powojnika który uzupełnia braki ... Plus róża

A ja swój wiciokrzew zetnę chyba bo mnie doprowadza do szewskiej furii.
Łysieje z dołu,co roku ma mszyce i słabo kwitnie.
Nie mam argumentu żeby go zostawić.

BarbaraM napisał(a)

A ja swój wiciokrzew zetnę chyba bo mnie doprowadza do szewskiej furii.
Łysieje z dołu,co roku ma mszyce i słabo kwitnie.
Nie mam argumentu żeby go zostawić.

Może masz odmianę której nie pasuje miejsce ( za ciemno lub za dużo słońca) albo kiepska ziemia ... Spróbuj rzucić mu pól wiadereczka obornika jesienią i zobacz co będzie w przyszłym roku - może Cię zaskoczy !! Ja tak miałam z kilkoma roślinami pozdr M

Dziękuję za argument
Spróbuję w takim razie temu zaradzić.

Diana napisał(a)

Widzę, że dzieje się Czytałam, że spodziewasz się maleństwa Gratuluję.
pozdrawiam

dziękuję, będzie parka już niedługo, ale w ogródku się zdążyłam wyszaleć trochę i zrelaksować przed nieprzespanymi nocami tym bardziej że mam 2 letnią córkę która odpocząć w ciągu dnia nie daje ani trochę.

pozdrawiam i za chwilę zaglądam do ciebie

No to z tym dereniem to jest pomysł. Bo ja najbardziej to bym chciała kopytnika, ale on podobno bardzo wolno rośnie, a tu u mnie jedna malutka roślinka prawie 4e kosztuje, to ja bym musiała ich ze 100 kupić żeby jakiś efekt był. A ten dereń jednak szybko podwoił "objętość". dzięki Diana, ściskam

MartaiBartek rozrósł się niesamowicie ..
Marzenko warto go mieć jest śliczny. Te metamorfozy trudno złapać, ale będę się starała.
BarbaraM proszę bardzo. Dereń jest mało wymagający. A co do wiciokrzewu szkoda wywalać, może miejsce lub ziemia nie taka.
Moniiko to jest chyba jakiś pomysł ten powojnik u dołu. Dzięki kochana.
Nati dobrze, że masz ogródek gdzie maleństwo będzie sobie leżeć w wózeczku, a Ty się relaksować. Tego Ci życzę. Spokojnego maleństwa
Agatko proszę bardzo. Myślę, że dereń jednak jest "szybszy" od kopytnika. buziaki