Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

W Gąszczu u Tess

Tess 09:58, 21 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
waska napisał(a)
Chodziło mi o ogród po ścięciu wykoszeniu trawy



Niespecjalnie jest co pokazywać. Owszem, zazieleniło sie pod drzewami, ale nic więcej A i trawnik brzydko skoszony, bo pożyczona kosiarka w strasznym stanie była, jakoś z jednej strony niżej kosiła. Dużo za nisko. Dobrze, że u mnie dzis pada i pochmurno jest (jeszcze jest, bo zdaje się, że się przejaśnia), to trawy mi słońce nie wypali.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
nieszka 10:00, 21 sie 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Tereska, kiedy robisz rabatkę?? Już się nie mogę doczekać
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Tess 10:31, 21 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
No niby juz robię tę rabatkę
Usunęłam wszystko co zbędne (hostę, jukkę, trzmielinę).

Odwiedzam okoliczne szkółki w poszukiwaniu traw, ale z marnym skutkiem.
Nie chcę kupować przez internet, choc pewnie byłoby taniej, bo nie wiadomo, jaka wielkość będzie tego, co przyslą
Wczoraj kupiłam tylko dwie sztuki miskanta Morning Light i jedną Variegantusa. Tylko tyle dało się wybrać Tzn. Variegatus był tylko jeden L.M. - małe jakieś
A przecież potrzebuję pięć takich samych

Kupiłam też - przy okazji - miskanta Cabaret, wielki ma być (2 metry). U Danusi podpatrzyłam, i ładny jest
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
nieszka 10:41, 21 sie 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Teraz dopiero zauważyłam że jesteś z okolic Warszawy. Ja tez
I znalazłam w tym roku pewną szkółkę z trawami. Jak mieszkasz gdzieś w okolicy to możesz podjechać. Tylko najlepiej zadzwoń do Pana i zapytaj czy ma dostępne bo na wionę sporo traw nie miał bo powymarzały. Ceny też są na stroni i całkiem dostępne jak dla mnie.
Ja kupiłam miskanty i piórkówki wiosną i jestem zadowolona.

http://www.grassfactory.com.pl/
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Milka 10:50, 21 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Tereniu obejrzałam piękne obrazy z wyprawy i poczytałam o ciekawej inicjatywie w ochronie ginących gatunków, te koniki są szczególne
pokazałaś niesamowite zdjęcia ogrodu, bo takie obsadzenie skarpy jest piękne!, a ponadto mozna się wzorować i coś dla siebie uszczyknąć
fajnie, że wróciłąś całą i zdrowa, a do tego objedzona pysznymi rybami, więc akumulatory naładowane

trawa wg mnie wygląda nieźle, koty cidowne, a zakupy choć w niedostatecznej ilości, bardzo udane
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Tess 11:13, 21 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
nieszka napisał(a)
Teraz dopiero zauważyłam że jesteś z okolic Warszawy. Ja tez
I znalazłam w tym roku pewną szkółkę z trawami. Jak mieszkasz gdzieś w okolicy to możesz podjechać. Tylko najlepiej zadzwoń do Pana i zapytaj czy ma dostępne bo na wionę sporo traw nie miał bo powymarzały. Ceny też są na stroni i całkiem dostępne jak dla mnie.
Ja kupiłam miskanty i piórkówki wiosną i jestem zadowolona.

http://www.grassfactory.com.pl/


Bardzo dziękuję za link do szkółki, zobaczę, co mają
No, na warunki Ogrodowiskowe mieszkamy dość blisko Ale jednak do tej szkółki blisko nie mam, i te korki - brrrr....
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
nieszka 11:18, 21 sie 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Do końca sierpnia ostatnia szansa na jazdę prawie bezkorkową Poza tym w sobotę też zdaje się mają czynne.

A całkiem niedaleko jest szkółka Kordus...
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Tess 11:23, 21 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
irena_milek napisał(a)
Tereniu obejrzałam piękne obrazy z wyprawy i poczytałam o ciekawej inicjatywie w ochronie ginących gatunków, te koniki są szczególne
pokazałaś niesamowite zdjęcia ogrodu, bo takie obsadzenie skarpy jest piękne!, a ponadto mozna się wzorować i coś dla siebie uszczyknąć
fajnie, że wróciłąś całą i zdrowa, a do tego objedzona pysznymi rybami, więc akumulatory naładowane

trawa wg mnie wygląda nieźle, koty cidowne, a zakupy choć w niedostatecznej ilości, bardzo udane



Irenko, w imieniu kotów - dziękuję Teraz w lecie mają raj w ogrodzie, nie chcą wracać na noc do domu I są zachwycone tą ilością pni, które mogą drapać (po podkrzesaniu tuj)

Tak, te nasadzenia na skarpie robią wrażenie. Jak dla mnie, trochę tam za dużo płozących iglaków, ale całość - piękna

Twoje nasadzenia też robią wrażenie, podziwiałam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 13:08, 21 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
nieszka napisał(a)
Do końca sierpnia ostatnia szansa na jazdę prawie bezkorkową Poza tym w sobotę też zdaje się mają czynne.

A całkiem niedaleko jest szkółka Kordus...


Kusisz

Tytuł Twojego wątku zawsze, gdy go widzę, skłania mnie do refleksji. I budzi niepokój
Trochę się smieję, ale tylko trochę. Bo to fantastyczne zajęcie, uprawa ogrodu. To jest to, co od zawsze robiłam z ochotą i robić mogę zawsze i wszędzie Przed pracą, po pracy, w "piątek, świątek i w niedzielę"
I na urlopie Czy pisałam, że na ostatnim wyjazdowym weekendzie robiłam postrzyżyny jałowca w nie swoim ogrodzie? Naprawdę I rabatkę nową zakładałam u tych znajomych, u których się zatrzymaliśmy
Za postrzyżyny dostałam nawet pochwałę od sąsiadki tych znajomych co mnie bardzo cieszy, nie ze względu na moją wrodzoną próżność, tylko dlatego, że własciciel jałowca był nastawiony dość sceptycznie to tych moich poczynań, a ta pochwała nowego wyglądu jałowca trochę go uspokoiła
Przyznać trzeba szczerze, że jałowiec wcale nie wyszedł jakoś szczególnie ładnie, bo i materiał wyjściowy mało rozwojowy był, ale zobaczymy, co z tego wyszło - za jakiś czas

No, ta dygresja była po to, by pokazać, ze to jednak już uzależnienie w moim przypadku.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pszczelarnia 13:23, 21 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Witaj Tess!
Patrząc na zdjęcia Mikołajek, nie pomyślałabym, że to u nas! Brakuje mi czasami takiej wody dookoła.
Co do koników polskich - wiesz, że one są bardzo rozbrykane, ktoś mi opowiadał o spotkaniu z nimi w Rosji.

A z ta trawą mamy tak samo i M. się bardzo denerwuje że co ja posiałam). Ale udaję, że nie wiem o co chodzi. Bo faktycznie nie zwróciłam uwagi, nie zapisałam nazwy, nie mam pudełka. Spontan.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies