O masz. Czyli muszę zmienić plany. To co ja mam tam dać? Posadziłam stipę, ale na razie mała jest i efektu nie ma jeszcze, a w przyszłym roku pewnie już jej nie będzie (wymarznie). Chochla jest super, bo choć nie jest zimozielona, to szybko bardzo rusza wiosną.

Wezcie mowcie po ludzku, co to chochla Mam googlac lyzke do zupy

No przecież:

Toszka napisał(a)

Ensata, to zwykła hakonechloa macra, żadne cuda na patyku

Jeszcze nadal rechocę, Ensato łyżkę do zupy!

hehe jeszcze trochę z nami posiedzi i wszystkie skróty myślowe załapie
jak Toszka to robi, że jej takie potwory rosną? Ja sadzę kilka piórek, a po 2-3 latach nie mam nic, łyso nie ma mowy o wypasionych kępach :/

popcorn napisał(a)

hehe jeszcze trochę z nami posiedzi i wszystkie skróty myślowe załapie
jak Toszka to robi, że jej takie potwory rosną? Ja sadzę kilka piórek, a po 2-3 latach nie mam nic, łyso nie ma mowy o wypasionych kępach :/

Ja tam nie bardzo wierzę w te "kilka piórek" Toszkowych Sadzi dorodne egzemplarze, ot, co. Ale zainwestowała swego czasu w dobrą glebę, może to jest przyczyna.

Dla Was zadne cuda, ja mam wlasnie po 3 piorka

Wszyscy piszą o ślimakach, slimorach, potworach.

Postanowiłam poszukać naturalnych sprzymierzeńców do walki z nimi.
No i wychodzi, że trzeba zaprosić do ogrodu ropuchy i żaby.

http://zielonestudio.info/nasi-sprzymierzency-w-ogrodzie.html

Zwróćcie uwagę w artykule na larwę biedronki. Nie wiedziałam, że tak wygląda. Trzeba zatem ten obrazek przyswoić, żeby potem nie utłuc.

Postanowiłam (wracając do płazów), że zrobię domki dla żab

https://www.pinterest.com/pin/421227371374602165/

https://www.pinterest.com/pin/421227371374602161/

Ensata napisał(a)

Dla Was zadne cuda, ja mam wlasnie po 3 piorka

Zielonej? To spoko, ona naprawdę świetnie przyrasta. Mogę to potwierdzić, bo dostałam od Toszki dużą kępę i podzieliłam na... wiele.

Słabo mi przyrasta i strasznie długo się aklimatyzowała hakonechloa macra stripe it rich.

Mowilam, moja ropucha ma sie ok i ja nie mam tfu, tfu slimaka. Mam zielona i zolta