A mnie to lotto...rozumiem niechęć do poczty. Sama nie łażę tylko eMa wysyłam
Kilka razy nadawał...i jak była pani to zawsze mu pomogla, zapakowała. Ostatnio obsługiwał go pan...jak wrócił do biura to pomścił strasznie. Ale nie powiedział, że więcej nie pójdzie
Pisałaś kiedyś u mnie na wątku, że chyba trawy carex ice dance na rabacie hortensjowej posadziłam za nisko, że lubią wówczas gnić.
Uważałam, że mam dobrze posadzone, ale chyba Ty jednak miałaś rację - zauważyłam, że zaczynają 2 szt gnić, nie wiem czy to przez te opady? Odsunęłam im kamyczek, żeby wiatr przesuszył i widzę, że wypuszczają nowe źdźbła. Co radzisz zostawić tak, czy wysadzić i posadzić wyżej?
A tak z ciekawości i z wpraszania się w gości
Z Toszką zastanawiałyśmy się nad wizytą w Twoim ogrodzie
Ja w piątek i sobotę - mam pracę
W tygodniu tylko wieczorkiem ?
Mowy nie ma! W tygodniu tylko wieczorkiem, ale w tym to nawet w weekend nie Bo przez ostatnie 3 dni byłam na mojej wiejskiej działce, co oznacza, że ta miejska zapuszczona jak diabli. Trawnik nie skoszony, kulki nie skulkowane (narzędzie się spsuło), chwasty szaleją... Jak tu gości przyjmować?
Chętnie Was ugoszczę w swoich progach w następny weekend.
A roślinki oczywiście, dostaniesz
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Ja sądzę, że to jednak nie poczta jest dla nas niemiła.
Nie urząd, nie bank, nie pkp, nie zus czy sąd, tylko ludzie którzy pracują w tych i jeszcze w wielu innych instytucjach.
A kto to są Ci ludzie?
My.
Jednak poczta. Jako instytucja, ponosząca odpowiedzialność za jakość obsługi.
Waldku, można oczywiście wyprowadzić cały wywód logiczny, w którym każdy z nas dojść może do swojego celu, ale to nie zmienia faktu, że chyba jako jedyna pozostaje w poprzedniej epoce.
Ale nie chcę już gadać o poczcie i pocztowych paniach, bo pewnie jacyś "my" tu obecni na poczcie pracują i poczuć się mogą dość niekomfortowo. Wszak przecież nie można generalizować, ja pisałam o mojej poczcie.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.