Podpowiedzcie co dolega moim roślinkom. Szmaragdy:Czy to fytoftoroza, grzyb czy brak jakiś składników? Próbowałam już wszystkiego bez rezultatów. Mam takich kilka sztuk, reszta się trzyma. Kolejny problem z modrzewiem płaczącym. Niedawno posadzony i sądziłam, ze musi swoje odchorować ale normalnie żal na niego patrzeć. Stracił kolor, zrobił się żółtawy a igły - na końcach czerwono- brązowe. Co mu dolega?
Dołączył: 09 lip 2010
Skąd: Okolice Warszawy
Posty: 74342
Dodany 18:45, 21 lip 2012
Poczytaj tutaj Choroby żywotników bo takie objawy może dać wiele przyczyn, niekoniecznie z powodu chorób.
Pomyśl i obejrzyj szyjkę korzeniową, a może mają matę p. chwastom i chorują na zgniliznę opieńkową?
Tutaj diagnoza nie jest możliwa bez poznania kilku wskazówek odnośnie warunków uprawy i nawożenia.
Dołączył: 09 lip 2010
Skąd: Okolice Warszawy
Posty: 74342
Dodany 18:53, 21 lip 2012
Co do modrzewia to podlej Topsinem, ale nie wiem czy to plamistość igieł modrzewia bo nie ma przewężenia na końcu zbrązowienia. Może to też przyczyna związana z pielęgnacją modrzewia?
Dziękuję Danusiu za odzew. Szmaragdy nie mają maty, rosną sobie w ziemi gliniastej z dodatkiem torfu, obsypane korą. Co ciekawe te "zainfekowane" egzemplarze mają te zmiany miejscowo- w dolnych partiach. często łuski są czerwonawe w górnej stronie gałązki a dolna jest ok.Pooglądam jeszcze szyjki. Modrzewia opryskam.
Witam serdecznie,
moja magnolia wygląda podobnie, tylko ma więcej czerwonych liści. Boję się, że to jakieś choróbsko. Jutro wkleję zdjęcia.
Pozdrawiam,
Iza